Futbolowa wojna w Lublinie
Pięciu rannych policjantów, uszkodzone trzy radiowozy i 34 zatrzymane osoby - to efekt środowej wojny futbolowej w Lublinie. 11 kibiców stanie w czwartek przed Sądem Grodzkim.
07.11.2002 | aktual.: 07.11.2002 09:10
Po meczu o mistrzostwo III ligi pomiędzy Motorem Lublin i Cracovią lubelscy kibice wywołali bójkę. Doszło do tego gdy policjanci próbowali wyprowadzić pijanego, awanturującego się kibica. W kierunku funkcjonariuszy poleciały kamienie i petardy.
Regularna bitwa rozegrała się na parkingu przed Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. Zamieszki sparaliżowały ruch w al. Zygmuntowskich.
Jeden z policjantów jest poważnie ranny - ma zgruchotane kolano.
Przed Sądem Grodzkim stanie w czwartek 11 kibiców Motoru. Policja złoży wniosek o ukaranie każdego z nich w trybie przyśpieszonym. Mają odpowiadać za zakłócanie porządku publicznego.
Dwóch nieletnich kibiców, kórzy do Lublinia przyjechali z Chełma, przebywa w dalszym ciągu w Policyjnej Izbie Zatrzmań, ponieważ do tej pory nie zgłosili się po nich opiekunowie.
Lubelski Motor przegrał mecz 1:4. (mp)