Furtka dla pracowników służb specjalnych PRL
Byli współpracownicy i pracownicy PRL-owskich
służb specjalnych wbrew nowej ustawie o wywiadzie i kontrwywiadzie
wojskowym będą mogli zostać szefami odnowionych wojskowych służb -
dowiedział się "Dziennik".
Zakaz został uchylony w innej ustawie. Zacznie obowiązywać dopiero od 2008 r. Do tego czasu wywiadem i kontrwywiadem wojskowym będą mogli kierować oficerowie, którzy szlify zdobywali jeszcze w ludowym Wojsku Polskim.
Furtka została otwarta w ustawie wprowadzającej w życie nowe wojskowe służby. Dlaczego najpierw umieszczono restrykcyjne przepisy dla oficerów z PRL-owskim stażem w ustawie o nowych służbach MON - Służbie Wywiadu Wojskowego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego - a następnie je uchylono?
Otóż na giełdzie nazwisk do zajęcia foteli szefów służb wymienia się dwóch wojskowych, dotychczasowych oficerów WSI. Sa to niedawno mianowany szef WSI gen. Wojciech Żukowski oraz płk Marek Kwasek. Obaj zaczynali pracę w czasach PRL w Wojskowej Służbie Wewnętrznej, która łączyła cechy kontrwywiadu oraz żandarmerii.
Minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann twierdzi, że nowe przepisy dotyczące kierownictwa SKW i SWW wcale nie muszą być brane pod uwagę. Proszę poczekać na nominacje, to może być spore zaskoczenie - mówi enigmatycznie. (PAP)