PolskaFundacja Książąt Czartoryskich nie ma pieniędzy. Sąd ponownie nie zgodził się na likwidację

Fundacja Książąt Czartoryskich nie ma pieniędzy. Sąd ponownie nie zgodził się na likwidację

Fundacja Książąt Czartoryskich po raz kolejny złożyła wniosek o likwidację. Organizacja, która sprzedała Polsce za 100 mln euro część kolekcji Czartoryskich, w tym. m.in. "Damę z gronostajem", twierdzi, że nie ma pieniędzy na działalność. Sąd po raz kolejny wniosek oddalił, przekonując, że fundacja pieniądze ma i powinna z nich korzystać.

Fundacja Książąt Czartoryskich nie ma pieniędzy. Sąd ponownie nie zgodził się na likwidację
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Violetta Baran

02.01.2020 | aktual.: 02.01.2020 11:00

Pod koniec grudnia 2016 r. państwo odkupiło od Fundacji Czartoryskich część kolekcji, w tym słynną "Damę z gronostajem" Leonardo da Vinci. Koszt transakcji? 100 mln euro. Jednak, jak się wkrótce okazało, pieniądze te nie pozostały na koncie fundacji. Przetransferowano je do innych organizacji pozarządowych, w tym nowej fundacji rodziny Czartoryskich - Le Jour Viendra - w Liechtensteinie - informuje wyborcza.pl.

Zarząd Fundacji Czartoryskich postanowił ją zlikwidować. Pierwszy wniosek w tej sprawie trafił do sądu już w styczniu 2018 roku. Zarząd argumentował, że organizacji brakuje środków finansowych, co uniemożliwia jej działalność statutową. Sąd do tego wniosku się nie przechylił.

Fundacja nie poddała się i w ubiegłym roku po raz kolejny złożyła wniosek o likwidację. Władze przekonywały, że 25 tys. zł, jakimi fundacja dysponuje, wystarczy już tylko na wypłatę pensji pozostałym pracownikom i pokrycie kosztów likwidacji.

Sąd z tym stwierdzeniem się nie zgodził. "W ocenie sądu wskazane w bilansie kwoty nie wskazują na wyczerpanie funduszy i majątku. Są to na tyle wysokie kwoty, by móc nadal realizować obrane cele” - cytuje fragment uzasadnienia sądu wyborcza.pl. Zdaniem sądu koszty procesu likwidacji to kwestia kilkuset złotych, a likwidator nie wykazał nawet, ilu pracownikom trzeba wypłacić pensje.

Sąd uznał także, że posiadane przez fundację pieniądze bez problemu pozwalają na dalsze realizowanie jej celów.

Sprawa przekazania pieniędzy ze sprzedaży kolekcji Czartoryskich innym fundacjom od dawna budzi wiele kontrowersji. Dzięki staraniom Najwyższej Izby Kontroli odpowiednia instytucja w Liechtensteinie przeprowadziła inspekcję w Le Jour Viendra. Właśnie na konto m.in. tej organizacji trafiły środki od Fundacji Czartoryskich. Niestety, władze Liechtensteinu, które przeprowadziły kontrolę tłumaczą, że nie mogą stronie polskiej udostępnić jej wyników.

Źródło: wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (569)