Trwa ładowanie...
dwtoa2z
Front oczami ukraińskiego żołnierza. Krwawe walki o Bachmut

Front oczami ukraińskiego żołnierza. Krwawe walki o Bachmut

"Walka o miasto wciąż trwa" - przekazali przedstawiciele ukraińskich sił specjalnych. Agencja Reutera udostępniła nagranie, które w Bachmucie zarejestrowała kamera na hełmie jednego z obrońców Kijowa. Widać na nim, że nawet najmniejszy błąd może oznaczać śmierć dla bohaterów Ukrainy. Wojskowi w trakcie dnia wykonują po kilkanaście ataków na rosyjskie pozycje. Na nagraniu można zauważyć, jak wóz opancerzony dowozi grupę Ukraińców w jedno miejsce, a ci najpierw przechodzą przez ruiny budynku i niezauważeni znajdują się po drugiej stronie, gdzie roiło się już od rosyjskich okupantów. Po dotarciu na najwyższe piętro jednego z wieżowców, snajper w gotowości obserwuje Rosjan, podczas gdy inny żołnierz przekazuje współrzędne wroga. Po chwili dochodzi do uderzenia artyleryjskiego w Rosjan.

dwtoa2z
dwtoa2z
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj