Frasyniuk o "zakłamaniu" rządu. "To trochę jak bezkarne bicie własnej żony"
- To rząd, który próbuje tworzyć prawo na kolanie, jak się okazało chorym kolanie Jarosława Kaczyńskiego - powiedział były działacz opozycyjny. Frasyniuk odniósł się również do decyzji sądu ws. kajdanek oraz protestu w Sejmie.
We wtorek Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa orzekł, iż zastosowanie wobec działacza opozycyjnego kajdanek było "bezprawne, niedopuszczalne i bezzasadne." - Te kajdany służą po to, by upokorzyć i pozbawić człowieka poczucia wolności obywatelskich - stwierdził Władysław Frasyniuk na antenie TVN24, nie szczędząc słów krytyki rządzącym.
– Warto przy tej okazji powiedzieć, jak zakłamany to jest rząd. To rząd, który kłamie rano, w południe i wieczorem. To rząd, który próbuje tworzyć prawo na kolanie, jak się okazało chorym kolanie Jarosława Kaczyńskiego i dlatego mamy do czynienia z chorym prawem – powiedział Frasyniuk. - Mam pretensje do chamstwa rządu wobec swoich obywateli. To trochę jak bezkarne bicie własnej żony - dodał.
Frasyniuk odniósł się również do niedawnej wypowiedzi Jacka Żalka. Przypomnijmy: poseł PiS stwierdził, że rodzice protestujący w Sejmie z niepełnosprawnymi dziećmi traktują je jak "zakładników" i "żywe tarcze".
- Żal, że nie dostał za to w twarz - skwitował gość TVN24. Były działacz opozycyjny zwrócił się również do samych protestujących. - Współczuję wam serdecznie, nie odpuszczajcie chamom. Zwłaszcza chamom się nigdy nie odpuszcza – stwierdził Frasyniuk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24