Frankfurt n. Menem: protest przeciwko wydalaniu cudzoziemców
Około dwóch tysięcy ludzi protestowało w sobotę w okolicach lotniska we Frankfurcie n. Menem, żądając zaprzestania wydalania z Niemiec obcokrajowców i zamknięcia ośrodka deportacyjnego dla uchodźców.
Uczestnicy demonstracji to członkowie grupy "Nikt nie jest nielegalny", która opowiada się za otwarciem granic, złagodzeniem prawa imigracyjnego i natychmiastowym zaprzestaniem deportacji nielegalnie przybyłych do Niemiec cudzoziemców.
Od ponad tygodnia koczują oni w okolicach frankfurckiego lotniska, organizując wiece przeciwko deportacjom. Twierdzą, że oczekujący na azyl są źle traktowani i przetrzymywani w złych warunkach. W sobotę uczestnicy demonstracji przemaszerowali od głównego terminalu lotniska do położonego kilkaset metrów dalej budynku, w którym znajduje się ośrodek deportacyjny. Tam natknęli się na zaporę z drutu kolczastego, kordon policji i armatki wodne.
W związku z demonstracją w sobotę rano na lotnisko we Frankfurcie wpuszczano jedynie osoby z ważnymi biletami lotniczymi.(aka)