Francuskie lekarki-muzułmanki muszą zdjąć chusty
Zgodnie z zasadą laickości instytucji
publicznych, żeński personel francuskich szpitali publicznych ma
zakaz noszenia chust islamskich - głosi okólnik rozesłany
do dyrekcji szpitali we Francji.
04.03.2005 | aktual.: 04.03.2005 19:08
Zarządzenie to, podpisane 2 lutego przez ministra zdrowia Philippe Douste Blazy'ego, głosi, iż "noszenie wszystkiego, co oznacza przynależność do jakiejś religii, jest równoznaczne z niedopełnieniem obowiązków" spoczywających na służbie zdrowia w szpitalu.
Okólnik potwierdza jednocześnie "wolność religijną" pacjentów i podkreśla, że "wszyscy pacjenci są traktowani jednakowo, niezależnie od ich wierzeń religijnych".
Szpitale powinny gwarantować "równy dostęp do swoich usług" i "swobodne praktykowanie religii pacjentów", m.in. dostęp do duchownych danej religii - podkreśla zarządzenie. "Chorzy mogą swobodnie wybierać swego lekarza i swój zakład zdrowotny", nie mogą zaś kwestionować osoby lekarza dyżurnego. Swobodny wybór jest prawem pacjenta, "nie zaś jego krewnego lub bliskiej osoby" - podkreśla się w zarządzeniu.
Ten paragraf tekstu okólnika ma zapobiec sytuacjom, w których np. nie można zbadać chorej muzułmanki, ponieważ jej mąż sprzeciwia się, by zajmował się nią lekarz - mężczyzna. (mila)