Francuski Arab oskarżony o zamachy 11 września
Amerykański prokurator generalny John Ashcroft oskarżył we wtorek Zacariasa Moussaoui, obywatela francuskiego marokańskiego pochodzenia, o udział w organizacji zamachów terrorystycznych 11 września.
Massoui jest pierwszym oskarżonym w śledztwie dotyczącym zamachów na Nowy Jork i Waszyngton.
Prokurator postawił Moussaouiemu zarzuty m.in. zaangażowania w zorganizowanie zamachu terrorystycznego, dopuszczenia się aktu piractwa lotniczego, zniszczenia samolotu, użycia broni masowej zagłady oraz współudziału w morderstwie. Za popełnienie tych czynów oskarżonemu grozi kara śmierci. Moussaoui będzie sądzony 2 stycznia w Wirginii.
Ponadto Ashcroft zarzucił Francuzowi, że był trenowany w obozach al.-Qaedy, i że przyjmował fundusze ze Środkowego Wschodu i Niemiec.
Prowadzący śledztwo w sprawie zamachów oficerowie FBI podejrzewają, że 33 letni Moussaoui miał się znaleźć w grupie porywaczy, którzy uprowadzili samolot linii United Airlines, który następnie rozbił się na polu w stanie Pensylwania.
Samolot ten był jedynym z porwanych, na pokładzie którego znajdowało się czterech terrorystów. Na pokładach pozostałych trzech porwanych samolotów znajdowało się po pięciu porywaczy.
Od 11 września Zacarias Moussaoui jest przetrzymywany przez amerykańskie władze, jako osoba, która może mieć istotne informacje dotyczące ataków terrorystycznych. (and)