Francuska firma oskarżona o wspieranie żołnierzy Putina zaprzecza zarzutom
Ukraińcy oskarżyli francuską firmę spożywczą o wysłanie rosyjskim żołnierzom na front w Ukrainie zestawów żywnościowych. Według doniesień, jakie pojawiły się w sieci, Bonduelle załączyła też życzenia szczęśliwego Nowego Roku i zwycięstwa. Producent warzywnych konserw zaprzecza, że przekazał takie noworoczne paczki.
Na front miało trafić, według informacji podanej przez serwis Jarcewo, 10 tysięcy zestawów warzywnych konserw, między innymi groszku, kukurydzy czy fasolki, uzupełnionych okolicznościowymi kartkami z życzeniami wygranej wojny.
Na kartkach okolicznościowych z każdym zestawem firma pisze: "Drogi żołnierzu, gratulujemy Ci Nowego Roku! Życzymy wszystkiego najlepszego i szybkiego zwycięstwa!"
Informacja w rosyjskich mediach cytuje komentarz dyrektor przedstawicielstwa Bonduelle w Rosji Ekateriny Elisejewej, która miała powiedzieć, że "szczere życzenia szybkiego zwycięstwa są nie mniej ważne niż sam zestaw żywnościowy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Ukrainie działania Bonduelle wywołały oburzenie, a internauci nawołują do bojkotu produktów firmy. Ta jednak dementuje doniesienia o prezentach i komentuje fotografie kartek z życzeniami jako "manipulacje".
Bonduelle jest nadal jednym z niewielu zagranicznych podmiotów wciąż obecnych na rosyjskim rynku. W maju 2022 roku firma zadeklarowała, że będzie kontynuowała pracę w Rosji, ponieważ "uważa za swój obowiązek zapewnienie ludziom dostępu do podstawowej żywności i zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć niedoborów żywności".
"W ramach swojej misji firma zapewnia ciągłość swojej działalności w Rosji, aby wyżywić nie tylko 145 milionów Rosjan, ale także 90 milionów mieszkańców krajów sąsiednich, którzy są zaopatrywani w produkty z rosyjskich fabryk grupy" - napisano w majowym oświadczeniu.
Konserwowa kukurydza z życzeniami dla Rosjan?
- Naszym priorytetem jest pozostanie w Rosji, zagwarantowanie zbiorów w 2022 roku i bycie w stanie siać i zbierać, aby zapewnić dostawy żywności. Nie chcemy, aby obecny kryzys przekształcił się w kryzys żywnościowy - powiedział dziennikowi "Le Monde" dyrektor generalny Bonduelle Guillaume Debrosse.
Bonduelle nie jest jedynym francuskim przedsiębiorstwem, które postawiło na biznes, ignorując sprawy etyki i kwestie oceny rosyjskiej agresji na sąsiada. Z Rosji nie wycofał się też Auchan, Leroy Merlin, Decathlon czy Danone.