Francuska firma oskarżona o wspieranie żołnierzy Putina zaprzecza zarzutom
Ukraińcy oskarżyli francuską firmę spożywczą o wysłanie rosyjskim żołnierzom na front w Ukrainie zestawów żywnościowych. Według doniesień, jakie pojawiły się w sieci, Bonduelle załączyła też życzenia szczęśliwego Nowego Roku i zwycięstwa. Producent warzywnych konserw zaprzecza, że przekazał takie noworoczne paczki.
03.01.2023 | aktual.: 03.01.2023 09:38
Na front miało trafić, według informacji podanej przez serwis Jarcewo, 10 tysięcy zestawów warzywnych konserw, między innymi groszku, kukurydzy czy fasolki, uzupełnionych okolicznościowymi kartkami z życzeniami wygranej wojny.
Na kartkach okolicznościowych z każdym zestawem firma pisze: "Drogi żołnierzu, gratulujemy Ci Nowego Roku! Życzymy wszystkiego najlepszego i szybkiego zwycięstwa!"
Informacja w rosyjskich mediach cytuje komentarz dyrektor przedstawicielstwa Bonduelle w Rosji Ekateriny Elisejewej, która miała powiedzieć, że "szczere życzenia szybkiego zwycięstwa są nie mniej ważne niż sam zestaw żywnościowy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Ukrainie działania Bonduelle wywołały oburzenie, a internauci nawołują do bojkotu produktów firmy. Ta jednak dementuje doniesienia o prezentach i komentuje fotografie kartek z życzeniami jako "manipulacje".
Bonduelle jest nadal jednym z niewielu zagranicznych podmiotów wciąż obecnych na rosyjskim rynku. W maju 2022 roku firma zadeklarowała, że będzie kontynuowała pracę w Rosji, ponieważ "uważa za swój obowiązek zapewnienie ludziom dostępu do podstawowej żywności i zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć niedoborów żywności".
"W ramach swojej misji firma zapewnia ciągłość swojej działalności w Rosji, aby wyżywić nie tylko 145 milionów Rosjan, ale także 90 milionów mieszkańców krajów sąsiednich, którzy są zaopatrywani w produkty z rosyjskich fabryk grupy" - napisano w majowym oświadczeniu.
Konserwowa kukurydza z życzeniami dla Rosjan?
- Naszym priorytetem jest pozostanie w Rosji, zagwarantowanie zbiorów w 2022 roku i bycie w stanie siać i zbierać, aby zapewnić dostawy żywności. Nie chcemy, aby obecny kryzys przekształcił się w kryzys żywnościowy - powiedział dziennikowi "Le Monde" dyrektor generalny Bonduelle Guillaume Debrosse.
Zobacz także
Bonduelle nie jest jedynym francuskim przedsiębiorstwem, które postawiło na biznes, ignorując sprawy etyki i kwestie oceny rosyjskiej agresji na sąsiada. Z Rosji nie wycofał się też Auchan, Leroy Merlin, Decathlon czy Danone.