Francuska firma Lafarge współpracowała z Państwem Islamskim?
• Do sądu wpłynęła skarga ws. działalności firmy Lafarge
• Firma miała utrzymywać kontakty handlowe z Państwem Islamskim
Dwie organizacje zajmujące się obroną praw człowieka twierdzą, że francuska firma Lafarge utrzymywała w Syrii stosunki handlowe z dżihadystami z Państwa Islamskiego. Do paryskiego sądu trafiła skarga w tej sprawie.
Lafarge to światowy lider w dziedzinie produkcji specjalnych odmian cementu, betonu i kruszonego kamienia. Firma odniosła się już do oskarżeń i poinformowała, że nie utrzymywała stosunków handlowych z organizacjami uznawanymi za terrorystyczne.
Lafarge prowadzi cementownię na północy Syrii, na terenach od 2013 r. kontrolowanych przez Państwo Islamskie. Firma w 2012 r. - ze względu na intensywne walki w regionie - wycofała z niej francuski personel. Od tamtej pory w cementowni pracują Syryjczycy.
SHERPA i European Center for Constitutional & Human Rights (ECCHR) - organizacje, które wniosły skargę - twierdzą, że w latach 2013-2014 producent miał prowadzić swoją działalność w Syrii za zgodą tzw. Państwa Islamskiego. Organizacje utrzymują, że firma musiała wynająć pośredników, którzy negocjowaliby z dżihadystami przepuszczanie konwojów przeznaczonych dla francuskiego przedsiębiorstwa. Było to możliwe dzięki ułatwianiu przez firmę sprzedaży ropy naftowej, produkowanej przez Państwo Islamskie.
W czerwcu gazeta "Le Monde" informowała, że cementownia w latach 2013-2014 płaciła Państwu Islamskiemu podatki. Tym samym, według mediów, w sposób pośredni Lafarge finansowało dżihad, a także jest w pewnej części odpowiedzialne za zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i utrzymywanie kontaktów z organizacją terrorystyczną.
W oskarżeniu podkreślono, że "obsesyjna chęć zysków za wszelką cenę pchnęła francuskie przedsiębiorstwo do współpracy z największymi wrogami naszej cywilizacji”.
oprac. Iga Burniewicz