Francja: Strażnicy więzienni zablokowali wejścia do zakładów karnych. To protest po ataku zradykalizowanego więźnia
Strażnicy więzienni we Francji zablokowali wejścia do 18 zakładów karnych. Zrobili to znak protestu w związku z atakiem zradykalizowanego więźnia na dwóch strażników. W ten sposób chcą wymusić działania państwa i pokazać, że więźniowie są coraz bardziej agresywni.
06.03.2019 16:34
Francja: Strajk strażników, blokują wejścia do zakładów karnych
Strażnicy 18 więzień we Francji blokują wejścia do zakładów karnych. W ten sposób protestują po ataku nożownika na dwóch funkcjonariuszy więziennych.
Związek zawodowy CGT, który zrzesza pracowników zakładów karnych we Francji, oświadczył, że “ataki na strażników więziennych stają się coraz częstsze i że taka sytuacja jest nie do przyjęcia, a więźniowie stają się coraz bardziej mściwi, agresywni i skłonni do przemocy". Protestujący chcą zmusić władze kraju do podjęcia odpowiednich działań.
Francja: Atak zradykalizowany więźnia na strażników
5 marca w więzieniu Conde-sur-Sarthe w Normandii (północna Francja) 27-letni Michael Chiolo zaatakował i poważnie ranił dwóch strażników nożem ceramicznym Zadając ciosy, krzyczał “Allahu Akbar” (tłum. Bóg jest wielki). Zaatakowani zostali hospitalizowani i operowani, jeden z nich był w stanie ciężkim. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Według strażnika, który był świadkiem incydentu, partnerka Chiolo była jego wspólniczką - prawdopodobnie dostarczyła mu nóż. Po ataku napastnik zamknął się z kobietą w pokoju wizyt rodzinnych.
Chiolo od 2015 roku odsiaduje wyrok 30 lat pozbawienia wolności za zabójstwo 89-letniego mężczyzny podczas rabunku. Sąd dołożył mu jeszcze 18 miesięcy więzienia za chwalenie sprawców zamachu terrorystycznego na klub Bataclan.
Nożownik w 2010 roku przeszedł na islam. Zradykalizował się w więzieniu, ale nie przeniesiono go do oddziału dla potencjalnych terrorystów.