Francja chce chronić Odessę, kolejne kraje w gotowości. Kulisy rozmów Polski o misji pokojowej w Ukrainie

Cztery europejskie kraje deklarują w rozmowach z Polską gotowość wysłania wojsk do Ukrainy w ramach misji pokojowej - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Polska wciąż wyklucza taką możliwość. Z naszych ustaleń wynika, że Francja dotychczas zadeklarowała m.in. chęć chronienia Odessy. Koncepcje wsparcia Kijowa mają być omawiane na niedzielnym szczycie w Londynie.

LISBON, PORTUGAL - FEBRUARY 27: France's President Emmanuel Macron is welcomed by Portugal's President Marcelo Rebelo de Sousa at Imperio Square on the first day of a state visit to Portugal, in Lisbon on February 27, 2025. French President Emmanuel Macron begins a two-day state visit to Portugal today to further strengthen the 'depth of ties' between the two countries, particularly in defence, as talks accelerate in Europe regarding Ukraine. Having been absent last year from the celebrations of the 50th anniversary of the Carnation Revolution, Macron is making the first official visit by a French head of state to the country of Camoes since Jacques Chirac's trip in 1999, more than a quarter of a century ago. (Photo by Stringer/Anadolu via Getty Images)Cztery europejskie kraje deklarują w rozmowach z Polską gotowość wysłania wojsk do Ukrainy w ramach misji pokojowej
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Patryk Michalski

Informacje te WP pozyskała tuż przez fiaskiem rozmów w Waszyngtonie, gdzie Wołodymyr Zełenski przed czasem i bez podpisania umowy o surowcach opuścił Biały Dom. Wcześniej doszło do awantury w Gabinecie Owalnym, gdzie Donald Trump i J.D. Vance w obecności dziennikarzy zaatakowali Zełenskiego i zarzucili mu niewdzięczność. Po tym Trump miał - wg mediów - nakazać swoim ludziom wyproszenie delegacji Ukrainy.

Niedzielny szczyt w Londynie z udziałem kilkunastu europejskich przywódców - w tym Donalda Tuska - ma być sygnałem wsparcia dla Ukrainy i zapowiedzią, że Europa chce w dłuższej perspektywie osiągnąć zdolność samodzielnego odstraszania Rosji. Takie są przynajmniej założenia.

Rozmowy będą toczyły się po wizycie Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie. O szczegółach ustaleń z prezydentem USA Zełenski będzie miał okazję powiedzieć podczas spotkania z premierem Wielkiej Brytanii.

Według ustaleń Wirtualnej Polski po oficjalnych wizytach prezydenta Francji Emmanuela Macrona i Keira Starmera w Białym Domu, poziom dyskusji na temat ewentualnej misji pokojowej z udziałem europejskich wojsk wciąż toczy się na dużym poziomie ogólności. Tak sytuację i rozmowy opisują w nieoficjalnych rozmowach źródła rządowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko wymknęło się spod kontroli. Wielkie zamieszki w Atenach

Nie padają na razie żadne konkretne daty jej rozpoczęcia, nie ma też szacunków liczebności takiej misji. Z ustaleń WP wynika, że Polska wie o czterech europejskich krajach, które oficjalnie lub nieoficjalnie deklarują gotowość wysłania swoich wojsk do Ukrainy w ramach misji pokojowej.

To Francja, Wielka Brytania, Dania oraz jeden z krajów Beneluksu. Ewentualną gotowość sygnalizują też m.in. kraje bałtyckie, ale pod warunkiem uzyskania jakichkolwiek gwarancji bezpieczeństwa USA. Waszyngton wyklucza jednak taką możliwość i w rozmowach sygnalizuje, że chodzi o wysłanie żołnierzy krajów NATO, ale bez gwarancji NATO. Według naszych źródeł brak jasnej koncepcji sprawia, że dyskusje o pokojowej misji to na razie wyłącznie założenia i wzajemne wyczuwanie gotowości.

Diabeł tkwi w szczegółach

Według naszych ustaleń rozmowy na temat ewentualnej misji pokojowej nie mają wskazania konkretnego terminu, ale też nie do końca wiadomo, jakiej konkretnie pomocy mogą udzielić poszczególne kraje.

Rozmówcy WP wskazują, że w serii ostatnich konsultacji Francja sygnalizowała m.in. możliwość chronienia Odessy - zgodnie z koncepcją Paryża, że ochrona określonych ukraińskich miast czy regionów mogłyby zostać przydzielona odpowiednim siłom.

Dotychczas nie ma też jasności, jakie siły byłaby w stanie wysłać Wielka Brytania. W rozmowach pojawiają się szacunki, że Londyn w ogóle dysponuje czterdziestoma tysiącami żołnierzy w odpowiedniej gotowości do takiej misji - a pewne jest, że do takiego działania mogłaby zostać wysłana tylko pewna część z nich.

Według ustaleń WP Polska przekazała władzom w Kijowie, że nie zamierza wysyłać żołnierzy w ramach misji pokojowej, tłumacząc to "niepisaną zasadą w relacjach międzynarodowych, że kraje graniczące nie powinny wysyłać swoich przedstawicieli". Nasze źródła dyplomatyczne twierdzą, że jednocześnie Polska gwarantuje m.in. wsparcie logistyczne jak dotychczas na lotnisku w Rzeszowie. Nasi rozmówcy twierdzą też, że Kijów przyjął stanowisko Polski ze zrozumieniem.

Nieobecność Polski w Kijowie

Rozmówcy WP wskazują, że w ostatnich dniach w Kijowie dostrzeżona została za to nieobecność Polski w trzecią rocznicę pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Prezydent Andrzej Duda, ale i polski rząd mieli zaproszenie od Ukrainy do spotkania w Kijowie. Jednak tego dnia prezydent zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - i został w Polsce. Podobnie zresztą Donald Tusk.

Ministrowie w oficjalnych wypowiedziach podkreślają, że rozmowa Andrzeja Dudy w kuluarach szczytu CPAC była pozytywnym sygnałem.

W rządzie panuje przekonanie, że wizyta nie była odpowiednio zorganizowana. Nasi rozmówcy twierdzą, że rozmowa Trump-Duda miała przede wszystkim wymiar kurtuazyjny a nie merytoryczny (głównie ze względu na długie przywitanie oraz przeprosiny Donalda Trumpa za znaczne spóźnienie).

Andrzej Duda kilkukrotnie przekonywał, że jest zadowolony z rozmowy - że zdążył przekazać amerykańskiemu prezydentowi zaproszenie do Polski, że rozmawiał z nim również w cztery oczy i wszystkie najważniejsze kwestie zostały poruszone. W tym m.in. kwestia ograniczonego dostępu Polski do chipów (co było negatywną dla Polski decyzją administracji Joe Bidena) oraz oczywiście sprawy dot. bezpieczeństwa.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Najnowszy sondaż. Wiadomo, kto zyskuje najwięcej
Najnowszy sondaż. Wiadomo, kto zyskuje najwięcej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat