Trwa ładowanie...
20-12-2006 18:00

Fotyga: renegocjocje traktatu granicznego to absurd

Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga
stanowczo wykluczyła renegocjowanie polsko-niemieckiego
traktatu granicznego z 1990 roku. Są pewne granice absurdu -
powiedziała Fotyga na konferencji prasowej. W ten sposób minister zdementowała informacje podane przez niemiecką prasę.

Fotyga: renegocjocje traktatu granicznego to absurdŹródło: AFP
d2cp296
d2cp296

Prasa niemiecka pisała w środę o domaganiu się przez Polskę renegocjacji traktatu polsko-niemieckiego. Minister Fotyga stanowczo zdementowała te informacje. Trudno sobie wyobrazić, aby Polska miała jakieś roszczenia terytorialne wobec Niemiec, aby chciała renegocjować traktat graniczny- oświadczyła minister. Jak powiedziała, "wyobrażenie, że minister spraw zagranicznych mógł coś takiego sądzić czy powiedzieć jest z całą pewnością rodzajem qui pro qou".

"Obie strony wyrażają wolę dialogu"

Szefowa dyplomacji dodała, że Warszawa i Berlin uzgodniły, iż mają wolę dalszego prowadzenia dialogu polsko-niemieckiego. Szefowa polskiej dyplomacji spotkała się z przewodniczącym Bundesratu (izby wyższej niemieckiego parlamentu) Heraldem Ringstorffem. Jak mówiła, była to rozmowa "niezwykle interesująca, otwarta, niepozbawiona zapewne trudnych elementów".

Niezależnie od problemów, które mogą występować we wzajemnych relacjach, obie strony wyrażają wolę i potrzebę dialogu oraz konieczność dochodzenia do wspólnych wniosków- podkreśliła Fotyga. Dodała, że takie porozumienie potrzebne jest nie tylko naszym państwom, ale także całej Unii Europejskiej.

Minister spraw zagranicznych przedstawiła też nowo powołanego przestawiciela MSZ do spraw polsko-niemieckich. Został nim profesor prawa międzynarodowego Mariusz Muszyński.

d2cp296

"Rząd PiS-u nie będzie rozmawiał z Niemcami na kolanach"

Konieczność uregulowania z Niemcami sprawy roszczeń niemieckich przesiedleńców w drodze renegocjacji traktatu postuluje Prawo i Sprawiedliwość. Rządzące ugrupowanie chce, aby do polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie z 1991 roku wprowadzić nowy zapis, taki jak ten który reguluje stosunki prawno-miedzynarodowe Niemców na przykład z Belgią czy Francją. Wiceprzewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych, senator PiS Andrzej Mazurkiewicz powiedział, że w ciągu ostatnich 15 lat wiele rozmów z Niemcami było "prowadzonych było na kolanach" i zapewnił, że rząd PiS-u nie będzie tak rozmawiać.

Andrzej Mazurkiewicz przypomniał, że państwo polskie przyjęło na siebie ciężar odszkodowań, które są wypłacane za tak zwane mienie zabużańskie i podobnych zachowań oczekujemy od strony niemieckiej w stosunku do niemieckich przesiedleńców. Podkreślił też, że zgłaszana przez opozycję krytyka polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego jest niezasłużona, ponieważ prezydent przez ostatni rok wykazał się dużą odpowiedzialnością i rzetelnością. Dodał, że inicjatywa ustawodawcza ze strony rządu oraz ta, która będzie przygotowana w parlamencie przetnie oczekiwania tych, którzy chcą wysuwać roszczenia w stosunku do Polski.

Minister Fotyga powiedziała, że nie słyszała tej wypowiedzi. Mogę powiedzieć tylko jedno: traktat z 1991 roku (o dobrym sąsiedztwie i współpracy) był bardzo ważną podstawą dialogu polsko- niemieckiego i przyznaję, że być może był najlepszym rozwiązaniem na ówczesny czas, kiedy Niemcy jednoczyły się, a Polska zaczynała swoją drogę integracyjną w strukturach UE- mówiła.

Niemcy: nie będzie renegocjacji traktatu

Strona niemiecka w reakcji na doniesienia z Polski odrzuciła możliwość renegocjacji zarówno traktatu o dobrym sąsiedztwie, jak i o rok wcześniejszego traktatu potwierdzającego polsko-niemiecką granicę na Odrze i Nysie.

d2cp296

Rzecznik niemieckiego rządy Ulrich Wilhelm powiedział, że ostatnie wydarzenia wywołane zaskarżeniem naszego kraju przez Powiernictwo Pruskie przed Trybunał w Strasburgu, nie powinny stać się obciążeniem dla stosunków między Polską a Niemcami. Relacje te Ulrich określił mianem "ścisłych, przyjaznych i pełnych zaufania". Dodał, że o aktualnych sprawach władze Polski i Niemiec będą rozmawiać w sposób "odpowiedzialny i partnerski". Wilhelm przypomniał też po raz kolejny, że niemiecki rząd nie popiera ani nie akceptuje indywidualnych roszczeń Niemców wypędzonych z Polski po drugiej wojnie światowej. Tusk: czekamy na reakcję prezydenta

Szef PO Donald Tusk zaapelował do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby jeszcze przed świętami podjął działania w związku z "zamieszaniem i napięciem" w relacjach polsko-niemieckich.

Słyszymy dzisiaj z ust polskich polityków słowa, których nie chcielibyśmy nigdy słyszeć, słowa podważające traktat polsko- niemiecki (...). To był fundament polskiego bezpieczeństwa i jeden z fundamentów UE. Nigdy nie spodziewaliśmy się, że politycy obozu rządzącego w Polsce będą ten traktat podważać- powiedział Tusk na konferencji prasowej.

d2cp296

Według szefa PO, najważniejsza dzisiaj dla Polski jest budowa wspólnego polsko-niemieckiego stanowiska, które wykluczy skuteczne roszczenia. Napinanie relacji polsko-niemiecki ze strony niektórych polskich polityków jest "przeciwskuteczne" - podkreślił Tusk.

Liczymy, że pan prezydent jeszcze przed świętami da znać, że tą sprawą się zainteresował i że nada jej odpowiedni, pozytywny kierunek- powiedział Tusk.

Zwrócił też uwagę, że nie do końca wiadomo, "o co tak naprawdę chodzi", gdy politycy PiS mówią o traktacie polsko-niemieckim.

d2cp296

We wtorek rano minister spraw zagranicznych Anna Fotyga pytana w radiowej "Trójce" o możliwości renegocjacji polsko-niemieckiego Traktatu Granicznego z 1990 roku odpowiedziała, że "trudno powiedzieć", czy do tego dojdzie. We wtorek wieczorem minister oświadczyła, że nigdy nie było i nie jest intencją strony polskiej renegocjowanie ani zmiana tego traktatu.

Regulacja w prawie niemieckim?

W opinii prawnika, nowo powołanego przestawiciela MSZ do spraw polsko-niemieckich, prof. Mariusz Muszyńskiego nie trzeba renegocjacji traktatu z Niemcami, by uregulować kwestię niemieckich roszczeń majątkowych wobec Polski. Prof. Muszyński uważa, że problem mógłby zostać rozwiązany poprzez odrębne porozumienie.

Muszyński wyjaśniał, że dobrym rozwiązaniem byłoby uregulowanie tej kwestii w prawie niemieckim. Przypomniał, że niemiecka ustawa z 1953 roku, o świadczeniach wyrównawczych dla Niemców przesiedlonych z Polski, zawiera sformułowanie o zachowaniu przez nich - mimo przyjęcia odszkodowania od rządu niemieckiego -praw do nieruchomości pozostawionych na Wschodzie.

Mariusz Muszyński powiedział, że skoro sprawa roszczeń odszkodowawczych co pewien czas powraca, to znaczy, że dotychczasowe regulacje są niewystarczające. Ocenił, że w zgodnej współpracy obu stron, stosunki między naszymi państwami, które określił jako "szorstkie partnerstwo" można szybko poprawić. Zwrócił uwagę na niekorzystne skutki niektórych mało wyważonych publikacji w mediach.

d2cp296
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2cp296
Więcej tematów