Fotograf prezydenta Andrzeja Dudy zrezygnował. Ma już nową pracę
Andrzej Hrechorowicz długo nie był bezrobotny. Po tym jak w tajemniczy sposób zrezygnował z funkcji fotografa prezydenta Andrzeja Dudy - nie podał powodów swojej decyzji - przyjął inną propozycję. Wrócił do swojego dawnego pracodawcy.
22.08.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:59
Hrechorowicz został redaktorem naczelnym Redakcji Foto w Polskiej Agencji Prasowej. Nie ukrywa, że jest zadowolony z nowej pracy. - Kierowanie jednym z największych zespołów fotografów w kraju to dla mnie niezwykle ciekawe nowe wyzwanie zawodowe. Dlatego chętnie się tego podjąłem i mam nadzieję, że PAP Foto stanie się wkrótce najlepszym źródłem zdjęć dla wszystkich polskich mediów - telewizji, portali internetowych i gazet - podkreślił.
Ma on za sobą prawie 30 lat pracy jako fotograf. Najpierw robił zdjęcia dla prasy podziemnej m.in. dla PWA czy "Tygodnik Mazowsze", później też dla "Tygodnika Solidarność", w "Gazety Polskiej" i "Życia Warszawy". W latach 2011- 2012 pracował w PAP.
Jest też autorem zdjęć do filmów śledczych Anity Gargas na temat katastrofy Smoleńskiej „10.04.10”,„Anatomia Upadku” i „Anatomia Upadku 2”.
Ma na swoim koncie wiele nagród m.in. I Nagrodę w konkursie Polskiej Fotografii Prasowej za fotoreportaż w kategorii "Życie codzienne" oraz nagrodę w konkursie BZ WBK Press Foto za fotoreportaż z obchodów „Dnia Żołnierzy Wyklętych”.
Praca dla prezydenta
Jego nazwisko zyskało na popularności, kiedy zgodził się pracować dla prezydenta Dudy. Obowiązki fotografa głowy państwa zaczął pełnić od początku jej kadencji. Pracował także w czasie jego kampanii wyborczej.
Zarówno o zakończeniu pracy dla głowy państwa informował na Twitterze.
Internauci zwrócili uwagę, że w jego tweecie o rezygnacji brakowało powodów decyzji. - Moi Drodzy, zrezygnowałem z pracy w prezydent.pl. Od 15.08.2017 nie jestem już fotografem prezydenta Andrzeja Dudy. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas - napisał.
- Proszę uszanować moją decyzję - tak odpowiedział użytkownikowi na prośbę o podanie przyczyny odejścia.