"Antyrosyjska propaganda na rozkaz USA"
Skrajnie prawicowy francuski Front Narodowy, który z reguły broni rosyjskiej polityki na Ukrainie (uczestniczył w maju w spotkaniu rosyjskich nacjonalistów), tym razem nie przysłał swych przedstawicieli na forum w Petersburgu.
Jego przywódczyni, Marine Le Pen, w weekend skrytykowała w rosyjskiej telewizji publicznej europejskie sankcje wobec Rosji zadekretowane, jak oświadczyła, "na rozkaz USA i antyrosyjską propagandę" dotycząca kryzysu ukraińskiego.