Fornetka: koniec protestu, dzieci poszły do szkoły
W Fornetce (Podlaskie) zakończył się w środę protest w obronie miejscowej szkoły podstawowej. Wszyscy uczniowie przyszli na lekcje. Po rozmowie z wójtem Szypliszek ich rodzice postanowili, że nie będą więcej zatrzymywali dzieci w domu, gdyż ich zaległości w nauce są zbyt duże.
Dzieci przez sześć tygodni nie chodziły do szkoły i nie przyniosło to efektu, bo radni i tak podtrzymali swoją decyzję o reorganizacji szkoły. Nie chcemy, by dzieci miały większe zaległości w nauce - powiedział Jan Burzyński, sołtys Fornetki.
Rok szkolny na pewno zostanie w Fornetce przedłużony. Niedługo wystąpię z takim wnioskiem do wójta - powiedziała Irena Zdancewicz - Szermer, dyrektor Szkoły Podstawowej w Fornetce. Według niej, dzieci uczęszczające do tej szkoły będą miały o dwa lub trzy tygodnie krótsze wakacje.
W miniony poniedziałek rada gminy w Szypliszkach jeszcze raz podjęła uchwałę o likwidacji w Fornetce sześcioklasowej szkoły podstawowej. Zgodnie z uchwałą, szkoła ma być od września jedynie trzyklasową filią podstawówki w Becejłach, oddalonych od Fornetki o prawie 10 kilometrów.
Według Burzyńskiego, rodzice już nie wierzą, że po takiej decyzji szkołę można jeszcze utrzymać. Najprawdopodobniej będą chcieli porozumieć się z wójtem.
Po wtorkowych rozmowach wójt spełnił pierwszy postulat rodziców i dowiózł w środę na zajęcia uczniów z miejscowości oddalonych od szkoły o 4-5 km. Dotąd dzieci albo chodziły pieszo, albo dowozili je rodzice, tymczasem w przypadku, gdy budynek szkoły oddalony jest od miejsc zamieszkania dzieci powyżej 3 km, jest to obowiązek gminy.
Burzyński powiedział też, że rodzice rozważą powołanie stowarzyszenia, które mogłoby stworzyć szkołę niepubliczną w Fornetce. Wójt gminy Leon Senda wcześniej proponował im takie rozwiązanie. Zadeklarował nawet pomoc.
Rodzice z Fornetki rozpoczęli protest 23 marca, po tym jak radni uchwalili przekształcenie podstawówki w trzyklasową filię. W tym czasie dzieci prawie nie chodziły do szkoły, a w ławkach zasiadali ich protestujący rodzice. (jask)