Filmowe oferty dla kanibala z Rotenburga
42-letni Armin Meiwes, który zabił i zjadł
pewnego berlińskiego inżyniera - zresztą za jego zgodą - i w
pierwszej instancji został skazany za zabójstwo na osiem i pół
roku więzienia, otrzymuje podobno wiele propozycji sprzedaży praw
autorskich do swej makabrycznej historii. Chodzi zarówno o
książkę, jak i o film.
Adwokat Harald Ermel, obrońca Meiwesa, okrzykniętego w Niemczech "kanibalem z Rotenburga", powiedział w środę, że zgłasza się wielu chętnych do przeprowadzenia wywiadów z jego klientem, nakręcenia filmów lub napisania książek o jego życiu. Nieprawdą jest natomiast - twierdzi obrońca - że jedną z takich ofert złożył brytyjski aktor Hugh Grant. Taką sensacyjną wiadomość opublikowała w środę niemiecka bulwarówka "Bild", powołując się na brytyjski dziennik "Daily Star".
Kanibal nie zdążył się jeszcze zapoznać ze wszystkimi propozycjami. Nie podjął też na razie decyzji o przystąpieniu do bardziej konkretnych negocjacji biznesowych.
Według "Daily Star", Hugh Grant widziałby Brada Pitta w roli ofiary kanibala.