Filipek: Samoobrona poprze deubekizację

Myślę, że to będzie coś, co przynajmniej w części będzie sprawiedliwe wobec tych, którzy w sposób znaczny ucierpieli w poprzednim okresie. Przecież nie możemy się godzić na sytuację, że ci którzy byli oprawcami teraz są w komfortowej sytuacji i żyją sobie luksusowo, a ci którzy byli przez nich nękani żyją w niejednym przypadku w wielkiej biedzie- argumentował Filipek.

Wcześniej Samoobrona nie deklarowała jednoznacznie poparcia dla inicjatywy PiS. Rzecznik prasowy Samoobrony Mateusz Piskorski ocenił w czwartek, że przygotowywana przez PiS ustawa rodzi poważne wątpliwości konstytucyjne.

Potrzebę przeprowadzenia deubekizacji PiS uzasadnia wymogami sprawiedliwości, której nie może zapewnić lustracja.

Słabością procesu lustracyjnego jest to, że koncentruje się on poniekąd na ofiarach. Zastanawiającym się, że sprawcy tych czynów, którzy łamali, chodzą dziś spokojnie po Polsce- tłumaczył Michał Kamiński (PiS).

Nie tylko Samoobrona ma jednak wątpliwości co do tego czy ustawa byłaby zgodna z konstytucją. Zdaniem Jana Rokity (PO), nie należy, jak proponuje PiS zmniejszać funkcjonariuszom służb PRL emerytur do minimalnej wysokości.

Za pracę należy się emerytura, niezależnie od tego jaka to praca. Problem nie polega na tym, żeby tym wszystkim ludziom zrobić emeryturę minimalną, bo wtedy właśnie pojawiają się problemy konstytucyjne. Da się to zrobić tak, żeby okres pomiędzy 1944 a 1990 rokiem uznać ustawodawczo za okres, w którym podstawa emerytalna naliczana jest wedle emerytury najniższej, ale tylko za ten okres, a nie za okres służby w wolnej Polsce. Jeżeli ktoś pracował potem w wolnej Polsce, bo uzyskał weryfikację, to nabył te prawa - tłumaczył Rokita.

Roman Giertych (LPR) zaproponował natomiast, aby PiS i LPR wspólnie złożyły projekt zmian w konstytucji, umożliwiających deubekizację. Nie powiedział jednak jakie to miałyby być zmiany.