Festiwal WOŚP-u po raz kolejny uzyskał status imprezy podwyższonego ryzyka. Owsiak komentuje
Impreza Jurka Owsiaka po raz kolejny otrzymała status imprezy o podwyższonym ryzyku. - Co było powodem tak kuriozalnej decyzji? – pyta komendanta policji organizator Pol'and'Rock Festival.
29.06.2018 | aktual.: 29.06.2018 19:46
Pol’and’Rock Festiwal, dawniej Woodstock, to coroczna, darmowa impreza organizowana przez Fundację WOŚP od ponad 20 lat w Kostrzynie nad Odrą.
Pomimo wielu pozytywnych opinii na temat wcześniejszych edycji festiwalu, Komendant Miejski Policji w Gorzowie Wielkopolskim kom. Fabian Rogal, przyznał imprezie Pol'and'Rock Festival, status wydarzenia o podwyższonym ryzyku. To trzecia taka decyzja. Do sprawy odniósł się Jurek Owsiak na swoim profilu społecznościowym.
"Panie Komendancie! Co było powodem tak kuriozalnej decyzji? Przecież zna Pan festiwal, bo organizowany jest na Ziemi Lubuskiej od ponad 20 lat! Znają go Pana koledzy i koleżanki. Festiwal nigdy, podkreślamy to bardzo wyraźnie i dobitnie - nigdy nie był źródłem jakichkolwiek niepokojów czy powodem do wzmożonej pracy policji" – napisał Owsiak na Facebooku. Jak dodaje organizator, żaden inny festiwal muzyczny do tej pory nie otrzymał takiego statusu.
Już trzeci raz festiwal uzyskał status imprezy o podwyższonym ryzyku
Nadanie imprezie statusu podwyższonego ryzyka wiąże się z zaostrzeniem bezpieczeństwa na jej terenie. Na festiwalu może się pojawić więcej bramek, zwiększona zostanie liczba funkcjonariuszy, może też zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu.
Owsiak tłumaczy, że realnie nie ma żadnych podstaw, by po raz kolejny opiniować festiwal, jako "skupisko narkomanów, degeneratów i zadymiarzy". A sama policja, po ubiegłorocznej edycji, była "pełna podziwu dla organizacji i bezpieczeństwa". Przeprowadzono sondaże wśród mieszkańców Kostrzyna, zebrano także opinie wśród wcześniejszych uczestników. Wszyscy potwierdzili, że nie ma realnych zagrożeń. "I ten właśnie festiwal jest naznaczony złą wolą Pana i ludzi, którzy tak naprawdę na końcu wydają opinię"– dodał Owsiak.
Zamachy, bójki i narkotyki
W opinii wydanej przez komendanta, jest napisane, że policja przewiduje "zamachy o charakterze terrorystycznym”, "panikę wywołaną fałszywym alarmem”, "bójki, pobicia, uszkodzenia ciała”, "przestępstwa rozbójnicze, narkotykowe, a w tym zatrucia i zgony”, "naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości" i "przeciwdziałania alkoholizmowi czy przestępstwa na tle seksualnym”. "Skąd nagle w Pana ocenie takie sformułowania?" – pyta rozżalony organizator imprezy.
„Będziemy szukali drogi formalnego odwołania” - ogłosił Owsiak. Wystawiona opinia imprezy jest, jak tłumaczy, na siłę przepisaną oceną z zeszłego roku.
Źródło Facebook