Ferie zimowe 2021. Władysław Kosiniak-Kamysz napisał list do premiera
Ferie zimowe 2021 będą zupełnie inne niż zwykle - pandemia koronawirusa zmusiła rząd do podjęcia radykalnych kroków i ustalenia jednego terminu dla uczniów w całej Polsce. "Zdumiony" takim ruchem jest lider PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz wystosował w mediach społecznościowych apel do premiera.
"Ze zdziwieniem przyjąłem decyzję rządu o tym, że tegoroczne ferie będą skumulowane w ciągu dwóch tygodni. Uważam, że to duży błąd. Apeluję do Pana premiera o zmianę tej decyzji. Jeszcze nie jest za późno" - pisze na wstępie Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL ujawnił, że codziennie odbiera sygnały od przedsiębiorców z branży turystycznej. "To tysiące, stojących dzisiaj na skraju bankructwa, firm. Nie chodzi tylko o właścicieli hoteli i pensjonatów, albowiem turystyka to system naczyń połączonych. To również pralnie, gastronomia, przewodnicy turystyczni, biura podróży i wiele innych. Wszyscy zwracają się z apelem o wydłużenie ferii zimowych" - przekonuje prezes Ludowców.
Ferie zimowe 2021. Premier: decyzja jest nieodwołalna
Władysław Kosiniak-Kamysz podaje jednocześnie konkretne przykłady krajów, które można brać za wzór w rozwiązaniu problemu zimowych wakacji. "Rozumiem warunki, w których przyszło nam wszystkim działać. Nie ma tutaj rozwiązań idealnych, ale każdą niewłaściwą decyzję można zmienić. Przykładów nie trzeba daleko szukać. U naszych południowych sąsiadów ferie będą trwały ponad miesiąc" - pisze w liście.
Władysław Kosiniak-Kamysz w liście apeluje m.in. o wydłużenie ferii zimowych do 8 tygodni. "Polacy tęsknią za normalnością, za przyrodą, za oderwaniem się od ekranów komputerów. (...) Panie Premierze, działajmy - póki jeszcze nie jest za późno" - pisze prezes PSL.
Póki co nikt z rządu nie odpowiedział liderowi Ludowców. Jednak decyzją Rady Ministrów ferie zimowe 2021 odbędą się w jednym terminie, tuż po przerwie świątecznej, czyli od 4 do 17 stycznia. - Ta decyzja jest nieodwołalna - mówił podczas ostatniej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. Jednocześnie szef rządu apelował o rezygnację z zimowych urlopów i pozostanie we własnych domach.