FBI: terroryści nie posługiwali się wąglikiem
Amerykańskie organa ścigania nie znalazły do tej pory żadnych dowodów wskazujących, że terroryści, którzy dokonali ataków 11 września zeszłego roku, posługiwali się bakteriami wąglika lub je posiadali - podało agencja Reutersa, powołując się na Federalne Biuro Śledcze FBI. New York Timesa, z której wynikało, że jeden z uczestników ataków zaraził się wąglikiem i w czerwcu zeszłego roku leczył się w jednym ze szpitali na Florydzie.
FBI i inne służby federalne, które badały tę sprawę przez kilka miesięcy, nie potwierdziły jednak informacji gazety. Federalne Biuro Śledcze oświadczyło, że w miejscach, w których przebywali zamachowcy, nie znaleziono śladów wąglika.
Jesienią zeszłego roku nieustalona osoba rozsyłała do różnych amerykańskich instytucji listy zawierające bakterie wąglika. Kilkanaście osób zaraziło się, a 5 zmarło. Organa ścigania uważają, że listy rozsyłał jakiś uczony, być może uczestnik prac naukowych na potrzeby wojska. (mk)