Trwa ładowanie...

"FAZ": Wiedeń nie chce Zełenskiego

We Wiedniu padła propozycja zaproszenia prezydenta Ukrainy, który miałby przemówić w austriackim parlamencie. Prawicowa partia FPÖ stanowczo jednak odmawia, czemu przyklaskują pozostałe ugrupowania, ciesząc się z tego, że to nie one przyjmują z tego powodu krytykę - donosi niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Prezydent Zełenski nie wystąpi we Wiedniu Prezydent Zełenski nie wystąpi we Wiedniu Źródło: Getty Images, fot: Ukrinform / Future Publishing
d4hsicb
d4hsicb

Wołodymyr Zełenski nadając z Kijowa, wygłaszał już przemówienia w kilku parlamentach świata, od Tokio po Rzym. Niektórzy w Wiedniu nie chcieli być gorsi i zaproponowali, by zaprosić ukraińskiego prezydenta na wystąpienie również przed Radą Narodową Austrii.

W ciągu kilku ostatnich dni propozycja krążyła między zasiadającymi w parlamencie ugrupowaniami jak gorący kartofel. Teraz wydaje się być już pewne, że nic z tego nie wyjdzie - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

d4hsicb

Zełenski zrównany z Putinem

Propozycja zaproszenia Zełenskiego została wysunięta przez liberalny Neos, który jest najmniejszym klubem w austriackiej Radzie Narodowej. Swój pomysł liberałowie mieli przedstawić w piątek 18 marca podczas poufnego posiedzenia grup parlamentarnych z prezydentem. Przeciwne temu miały być dwa ugrupowania - prawicowe FPÖ i socjaldemokraci z SPÖ.

Rządzące ÖVP i Zieloni głosowali zasadniczo za, ale również nie są specjalnie przekonani. Członkowie rządu wybrnęli z tej sytuacji, twierdząc, że zaproszenie jest sprawą parlamentu. Najgłośniej przeciwko inicjatywie protestuje prawica z FPÖ. Lider ugrupowania Herbert Kickl kilkakrotnie powtarzał swój sprzeciw, argumentując, że Austria jest przecież krajem neutralnym i prezydent kraju prowadzącego wojnę nie może w takiej sytuacji przemawiać w parlamencie. Kickl dodał przy tym, że "Putin również nie zostałby zaproszony".

Będący również przeciwko wystąpieniu Zełenskiego austriaccy socjaldemokraci nie zrównali co prawda agresora z ofiarą, ale również podnoszą argument neutralności Austrii. - Takie zaproszenie musi być starannie przemyślane - powiedział Jörg Leichtfried lider SPÖ, za co spadł na niego grad krytyki.

d4hsicb

Zobacz też: Były ambasador o groźbach Putina. "Niesłychanie groźny poker"

Rządząca ÖVP również nie garnie się do przejęcia inicjatywy i nadania zaproszeniu rzeczywistych wymiarów. Przewodniczący Rady Narodowej Wolfgang Sobotka nie chciał wziąć za to odpowiedzialności. Sprawa utknęła, trwają przepychanki proceduralno-regulaminowe.

Niemiecki "FAZ" przypomina jednak ciągle żywe w Austrii obrazy, na których Władimir Putin bawił się i tańczył na weselu byłej szefowej austriackiej dyplomacji. Gazeta przypomina również zawarte przez FPÖ zawarte w Moskwie porozumienie z partią Putina, którego jednym z założeń było "Wychowanie młodego pokolenia w duchu patriotyzmu i radości z pracy". Wygasło ono dopiero w grudniu 2021 roku, choć oficjalnego odcięcia się od niego, do tej pory nie było, dodaje dziennik.

d4hsicb
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4hsicb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d4hsicb
Więcej tematów