Pożegnanie gwiazdy popu

- Wiele ludzi nie wie kim on był, bo wydaje im się, że był to po prostu popowy piosenkarz i nie wiadomo co robił. Zmieniał tylko rękawiczki i robił sobie mnóstwo operacji plastycznych, a ten człowiek na wszystkich polach eksploatacji ludzkiej dokonywał rzeczy przełomowych. Jeśli chodzi o technikę muzyczną, performance, media, multimedia, wprowadzenie muzyki w świat multimediów było czymś o stokroć większym niż to, co zrobił Elvis czy James Brown. On nie dokonywał transformacji, a zmienił wszystko - mówi Bartosz Królik.