Trwa ładowanie...

Fałszywe oskarżenia Rosji pod adresem Polski. "Niebezpieczna eskalacja konfliktu"

Po tym jak Polska zdecydowała się na wydalenie z kraju 45 rosyjskich dyplomatów, Rosja odpowiedziała kłamliwym oświadczeniem, w którym oskarżyła rząd w Warszawie o "niebezpieczną eskalację konfliktu".

Wojna w Ukrainie. Rosja wydała kłamliwe oświadczenie pod adresem PolskiWojna w Ukrainie. Rosja wydała kłamliwe oświadczenie pod adresem PolskiŹródło: PAP, fot: PAP/Adam Warżawa
d14aju9
d14aju9

W środę Polska zdecydowała o wydaleniu z kraju 45 rosyjskich dyplomatów, oskarżając część z nich o działalność szpiegowską na terenie naszego kraju. W kuriozalnych słowach decyzję polskiego rządu tłumaczyła Maria Zacharowa.

"Warszawa robi wszystko, aby powstrzymać ludzi z Ukrainy, którzy są teraz w Polsce i chcą przybyć do Rosji, a jest wiele takich osób, przed zrobieniem tego. Zwiększa w ten sposób ich cierpienia" - przekazała rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Teraz Rosjanie poszli o krok dalej. Jak napisała agencja AFP, rosyjskie MSZ "oskarżyło Polskę, kraj sąsiadujący z Ukrainą i członka NATO, o eskalację konfliktu".

d14aju9

Wojna w Ukrainie. Kłamliwe oskarżenia Rosji pod adresem Polski

W oświadczeniu, której przytacza AFP, czytamy, iż "Warszawa przystąpiła do niebezpiecznej eskalacji konfliktu w regionie". Zdaniem Rosjan, polski rząd nie kieruje się interesem narodowym, a jedynie "wytycznymi NATO, które opierają się na jawnej rusofobii podniesionej do rangi oficjalnej polityki".

Rosyjscy szpiedzy na terenie Polski. Ekspert wyjaśnia działania wywiadu

Kłamliwe oskarżenia Rosji nie powinny dziwić, biorąc pod uwagę środowe wypowiedzi ambasadora tego kraju w Polsce. Siergiej Andriejew przekonywał zgromadzonych w Warszawie dziennikarzy, że rosyjska armia nie bombarduje i nie ostrzeliwuje budynków cywilnych, co jest kłamstwem.

- Stosujemy broń wysoko precyzyjną i wyłącznie przeciwko celom militarnym - powiedział Andriejew, podczas gdy nie brakuje dowodów na to, że Rosjanie umyślnie atakują budynki cywilne na Ukrainie, w tym szpitale czy teatry.

O powodach wyrzucenia rosyjskich dyplomatów z Polski w środę mówił Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

d14aju9

- To są osoby, które formalnie mają status dyplomatów w Polsce, pracują w misji dyplomatycznej, ale które ten status dyplomatyczny mają jedynie oficjalnie. Są to osoby, które zostały zidentyfikowane albo wprost jako funkcjonariusze służb specjalnych Federacji Rosyjskiej, albo osoby, które prowadzą taką działalność razem z funkcjonariuszami służb specjalnych Federacji Rosyjskiej - tłumaczył Żaryn.

Czytaj także:

d14aju9
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d14aju9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d14aju9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj