Fałszywe angielskie czeki z... Katowic
Co najmniej pięćdziesiąt fałszywych czeków podróżnych jednego z angielskich banków, o wartości 100 dolarów każdy, zrealizowali w całej Polsce dwaj mieszkańcy Katowic. Zatrzymała ich policja. Fałszywki były drukowane poza Polską.
Podróbki zauważono w jednym z angielskich banków. Dzięki żmudnej pracy operacyjnej, policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Katowic, w wieku 43 i 58 lat. Jeden z nich był już wcześniej zamieszany w podrabianie środków pieniężnych - powiedział w czwartek Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.
W placówkach bankowych w całej Polsce policja znalazła dotychczas 50 fałszywych czeków, zrealizowanych przez obu zatrzymanych. Na podstawie takich czeków banki wypłacały mężczyznom pieniądze. Potem polskie banki rozliczały się z angielskim wystawcą czeku.
Jeden z czeków zrealizowanych w Polsce wzbudził podejrzenia angielskich bankowców. Po dokładnym zbadaniu sprawy okazało się, że dobrze podrobionych fałszywek jest więcej. Czeki miały kolejne numery serii. Powiadomiono polską policję.
Katowiccy policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy realizowali fałszywe czeki, po dwumiesięcznym dochodzeniu. Jeden z mężczyzn został aresztowany, drugi jest pod dozorem policji i nie może opuszczać kraju.
Ustalono, że fałszywki były drukowane poza Polską. Afera ma międzynarodowy zasięg. Zdaniem funkcjonariuszy zajmujących się sprawą, łączne straty banków mogą być liczone w milionach dolarów. (jask)