Idzie fala do Wrocławia. Wiadomo już, kiedy dokładnie dotrze
- Fala powodziowa dotrze do Wrocławia w środę wieczorem - zapowiedział prezydent miasta Jacek Sutryk.
16.09.2024 | aktual.: 16.09.2024 11:04
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
- Wczoraj ogłosiliśmy alarm przeciwpowodziowy dla Wrocławia, który uwzględnia realizację szóstego scenariusza, czyli tego najbardziej pesymistycznego. Mogliśmy zdecydować się na wariant piąty, ale wolę dmuchać na zimne - powiedział w poniedziałek rano prezydent Wrocławia.
- We Wrocławiu mamy społeczne traumy wywołane wydarzeniami z 1997 roku i 2010 roku. Najgorszy scenariusz zakłada, że fala na Odrze będzie na poziomie 3100 metrów sześciennych na sekundę. Dzisiaj prognozy IMGW i RZGW mówią o wartości 2600 metrów sześciennych na sekundę. To oznacza, że na wskaźniku Trestno poziom wody wyniesie 670 cm. To mniej niż w 1997 roku - podkreślił Jacek Sutryk.
Wrocław szykuje się na falę
Prezydent zapowiedział także, że wzmacniane będą wały przeciwpowodziowe w mieście. - Dzisiaj będzie wzmacniany wał na Kozanowie od Wału Kozanowskiego w kierunku garaży na ternie koszar policyjnych - wskazał. - Wszyscy jesteśmy na "stand by". Musimy być przygotowani na sytuacje nadzwyczajne. Nie chodzi o wzniecanie paniki, ale o normalne przygotowanie się na takie sytuacje - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie ma sensu nadmiernie się straszyć i odpowiadać sobie na pytania, gdzie woda we Wrocławiu może się pojawić a gdzie nie. Woda przy tym stanie 2600 m3/s rozlewa się w międzywalu i polderach; Oława i Blizanowice, Trestno - wskazał.
Sutryk przekazał ponadto, że rozmawiał z merem Lwowa Andrijem Sadowym. Włodarz ukraińskiego miasta miał zaproponować pomoc. Sutryk - zgodnie ze swoimi słowami - jednak odmówił. - Mer Lwowa powiedział, że jeśli jest potrzeba wysłania wsparcia do Wrocławia, to jest gotowy. Odmówiłem tej pomocy. To miłe, że Ukraińcy mimo trudnej sytuacji pamiętają o nas - zaznaczył.
Zobacz także
Wrocławski węzeł wodny jest przygotowany na falę o wielkości 3100 m3/s. - Wiele nam do tego brakuje - zapewnił Sutyrk.