Setki zabitych, tysiące zmuszonych do ucieczki. Gangi pustoszą Haiti
Dostęp do kluczowego dla dostaw towarów portu w stolicy Haiti, Port-au-Prince, został zamknięty od strony lądowej po atakach uzbrojonych gangów. Operator portu, Caribbean Port Services (CPS), ogłosił tę decyzję w czwartek.
27.09.2024 | aktual.: 27.09.2024 10:07
"CPS zamknie bariery dla wszelkiego ruchu naziemnego od 26 do 29 września" – poinformowała firma w komunikacie. Decyzja ma na celu umożliwienie wojsku i policji zabezpieczenie terenu.
W tym tygodniu, urzędnik zajmujący się sprawami przewozu towarów poinformował agencję Reutera, że ktoś strzelał w kierunku statków, co uniemożliwiło rozładunek kontenerów. Władze zgłosiły również porwanie dwóch filipińskich członków załogi ze statku transportowego w porcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz bardziej napięta sytuacja
Przywódcy Haiti, przemawiający w tym tygodniu na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, informowali o pogłębiającym się kryzysie bezpieczeństwa w kraju. Podkreślili, że sytuacja pogarsza się mimo przybycia tam posiłków policyjnych i wojskowych w ramach międzynarodowej misji ONZ.
Potężne gangi, posługujące się bronią w większości przeszmuglowaną z USA i kontrolujące około 80 proc. obszaru Port-au-Prince, zawiązały sojusz w stolicy kraju i zaczęły poszerzać swoje wpływy również poza miastem. W wyniku działań przestępców tysiące osób zostało zabitych, a ponad pół miliona musiało opuścić swoje domy.