Fala powodziowa zmierza na Pomorze
Wtorek. Strażacy zatykają przeciek w wale przeciwpowodziowym na warszawskim Tarchominie (PAP/Radek Pietruszka)
Trudna sytuacja powodziowa utrzymuje się w rejonie Braciejowic na Lubelszczyźnie - poinformowano w środę wieczorem w centrum zarządzania kryzysowego wojewody. Fala powodziowa na Wiśle, która dotarła do województwa kujawsko-pomorskiego nie wyrządziła tam szkód większych niż w czasie poprzednich powodzi. Podtopione zostały tereny położone przy rzece, które są niemal co roku zalewane. W czwartek fala powodziowa dotrze na Pomorze.
Kulminacyjna fala wezbranej Wisły przepływa w środę przez Włocławek, gdzie stan alarmowy poziomu rzeki przekroczony jest o 47 centymetrów, ale miasto i jego okolice nie są zagrożone. Czoło fali minęło już miasto rano. Wiślana fala kulminacyjna będzie przepływać przez włocławski zbiornik retencyjny około dziesięciu godzin. Kierownik stopnia wodnego Zbigniew Meler zapewnił, że zapora jest odpowiednio przygotowana do przyjęcia fali powodziowej. _ Woda jest przepuszczana przez zbiornik zgodnie z planem_ - dodał.
Podtopione przez Wisłę zabudowania w skansenie w podtoruńskim Kaszczorku (PAP/Przemek Wierzchowski) Fala kulminacyjna oczekiwana jest następnie w Toruniu. Poziom wody wynosił tam wieczorem 710 cm (stan alarmowy 650 cm). Podtopione zostały niektóre tereny nadrzeczne na lewym brzegu miasta. Trzeba było zamknąć jeden z wiaduktów. Zalany został skansen w podtoruńskim Kaszczorku.
W Bydgoszczy-Fordonie Wisła przekroczyła już stan ostrzegawczy, ale jedynie o 45 cm. Stan alarmowy (560 cm) prawdopodobnie zostanie przekroczony w nocy ze środy na czwartek. W podbydgoskiej Strzyżawie zalany został przyczółek tymczasowego mostu, wzniesiony na okres zaplanowanego na całe lato remontu mostu w Bydgoszczy-Fordonie.
Trudna sytuacja panuje nadal w Lubelskiem. W środę rano saperzy wysadzili 50-metrowy fragmentu głównego wału na Wiśle w rejonie Braciejowic w gminie Łaziska, aby w ten sposób utworzyć nowe ujście wody ze starorzecza do głównego koryta rzeki. Jednak, jak podał przedstawiciel sztabu kryzysowego, mimo wysadzenia wału, woda nadal zagraża okolicznym miejscowościom. Istnieje możliwość przerwania nieustannie umacnianego przez liczne zastępy ratowników wału w rejonie Braciejowic, a w konsekwencji zalaniem terenów doliny opolskiej. Wieczorem skierowano tam główne siły ratownicze.
Na Mazowszu do przerwania wału doszło w powiecie lipskim w miejscowości Solec, ale sytuacja tam wydaje się być opanowana.
Zagrożony jest dwukilometrowy wał w miejscowości Królewski Las-Regucin (gmina Góra Kalwaria). Przesiąka na długości pół kilometra. We wtorek ewakuowano 60 osób mieszkających bezpośrednio przy wale.
W woj. lubuskim Odra wciąż przybiera. W ciągu doby poziom rzeki wzrósł o około 4 centymetry. Przekroczone są stany alarmowe w Głogowie o 143 centymetry, w Nowej Soli o 118, w Cigacicach o 100, w Nietkowie o 104, w Krośnie Odrzańskim o 75 i w Połęcku o 60 centymetrów. Woda nie przelewa się przez wały, ale przesiąka.
Ponownie przybiera także Bóbr. W 6 gminach powiatu zielonogórskiego, a także w powiatach nowosolskim i żagańskim obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego.
Opada woda na całym 160-kilometrowym odcinku Wisły w Świętokrzyskiem, gdzie fala powodziowa przeszła kilka dni temu. Maleje napór na wały, jednak wciąż trzeba je uszczelniać i obserwować.
Na Podkarpaciu poziom Wisły systematycznie się obniża i aktualnie kształtuje się poniżej alarmu. W siedmiu gminach pow. mieleckiego i tarnobrzeskiego odwołano alarmy powodziowe. Obecnie poziom Wisły w Ostrówku wynosi 32 cm poniżej stanu alarmowego, w Kole 14. Natomiast alarmy przekroczone są na wodowskazach w Sandomierzu o 30 cm i Zawichoście o prawie metr.
Na terenach całego kraju objętych powodzią ewakuowano dotąd kilkanaście tysięcy osób.
Specjalny telefon 0-800-111-444, pod którym poszkodowani w powodzi mogą uzyskać kompleksową informację o wszystkich formach pomocy działa w Kancelarii Premiera. Połączenie jest bezpłatne. (mag,as,jask,mk,ajg,reb)