Trwa ładowanie...

Fala domysłów po wpisie autora rozmowy z Wałęsą

"Uprzejmie informujemy, że współorganizowane przez 'Gazetę Wyborczą' spotkanie z Lechem Wałęsą i autorami wywiadu rzeki z nim, nie odbędzie się we wskazanym miejscu i czasie" - napisał na Facebooku jeden z autorów książki o Lechu Wałęsie. Jak dodał, to Agora - wydawca "GW" wycofała się z promocji, bo "nie spodobał się fragment wypowiedzi Prezydenta na temat jednego z polskich polityków". Wywołał tym lawinę domysłów.

Fala domysłów po wpisie autora rozmowy z WałęsąŹródło: WP.PL, fot: WP.PL
d3aaslw
d3aaslw

Spotkanie z Lechem Wałęsą i autorami wywiadu rzeki: Cezarym Łazarewiczem i Andrzejem Boberem miało się odbyć 18 września w budynku przy ulicy Czerskiej 8/10 w Warszawie. W rozmowie z reporterem Wiadomości WP Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" potwierdza, że spotkanie zostało odwołane. Powód? - Z tego co wiem, to Lech Wałęsa nie miał czasu. Nie udało mu się dograć terminów - mówi Kurski.

Kogo i czego dotyczyła wypowiedź Wałęsy? Żadna ze stron nie chce tego ujawnić. "Odwagi redaktorze - komu z kierownictwa się nie spodobało? O jakiegoż to krystalicznie uczciwego polityka chodziło?" - pytał pod wpisem Łazarewicza Artur Domosławski. Ani on, ani reporter Wiadomości WP nie uzyskali odpowiedzi. - Chodzi o znanego polityka. Nie będę przecież cenzurował słów Lecha Wałęsy, które zostały wypowiedziane, przeczytane i zautoryzowane - odrzekł w rozmowie z WP Cezary Łazarewicz.

Jak dodał, nie chodzi o nazwiska, ale "o przyzwoitość; o to, żeby nie było cenzury". - Wszystko się układało dobrze do wczoraj, dopóki ktoś z kierownictwa "GW" nie przeczytał książki. I wtedy zaczęły krążyć maile - opowiada Łazarewicz. - Zapadła decyzja o odwołaniu spotkania. Jeszcze o piątej w wydawnictwie nad nim pracowali, a o szóstej dostali informację, że się nie odbędzie. To trudna sytuacja nie tylko dla autorów, ale także dla wydawnictwa - mówi Łazarewicz.

d3aaslw

Ale o jakie słowa chodzi - tego zdradzić nie chce. Dowiadujemy się u Krzysztofa Pusza, współpracownika Lecha Wałęsy. - Chodziło o wypowiedź dotyczącą starych czasów - zdradza tylko Pusz. Dodaje jednak, że skoro autorzy nie chcieli tego zdradzić, to i on nie powie nic więcej.

Zobacz także: Wałęsa w "Wiadomościach" i "Dzienniku Telewizyjnym". 1985 rok kontra 2017

d3aaslw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3aaslw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj