Prezydent Iranu nie żyje. Ludzie świętują

"Niech żyje wolny Iran", "koniec faszystowskiego dyktatora" - takie hasła pojawiają się w mediach społecznościowych pod filmami, na których widać fajerwerki m.in. w Teheranie. Część Irańczyków w ten sposób świętuje śmierć prezydenta Ebrahima Raisiego. Szacuje się, że tzw. komisje śmierci, w których pracował, zabiły około 5 tys. osób.

Sztuczne ognie w Teheranie po śmierci prezydenta IranuSztuczne ognie w Teheranie po śmierci prezydenta Iranu
Źródło zdjęć: © X
Katarzyna Staszko

O poranku potwierdzono doniesienia o śmierci prezydent Iranu. Ebrahim Raisi zginął w katastrofie śmigłowca. Wcześniej tę informację przekazał szef irańskiego Czerwonego Półksiężyca Pir Hossein Kolivand.

Wieczorem, gdy część Irańczyków modliła się za prezydenta, inni strzelali fajerwerkami. Ze szczęścia. Do sieci trafiły nagrania, m.in. z Teheranu, opatrzone hasłem "Niech żyje wolny Iran".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężna mgła i setki ratowników. Nagranie z poszukiwań prezydenta Iranu

Fajerwerki po śmierci Raisiego. "Niech żyje wolny Iran"

"Nie żyje faszystowski dyktator. W całym kraju ludzie świętują śmierć człowieka, który był odpowiedzialny za egzekucje dziesiątek tysięcy cywilów i sponsorował terroryzm na całym świecie" - pisze dziennikarz i doradca polityczny Jason Jay Smart.

Jak pisze Sarah Raviani, działaczka na rzecz praw człowieka z National Union For Democracy in Iran, w stolicy kraju Teheranie od wczorajszego wieczora ulice patrolują służby. Policja i wojsko mają zapobiec ewentualnym manifestacjom i protestom. Pilnują też, by ludzie nie strzelali sztucznymi ogniami, ani w żaden sposób nie celebrowali śmierci prezydenta.

Komisje śmierci Raisiego zabiły około 5 tys. osób

Prezydent Iranu, Ebrahim Raisi, zmarł w wyniku katastrofy śmigłowcowej, która miała miejsce w prowincji Azerbejdżan Wschodni. Raisi, znany ze swojego ultrakonserwatywnego podejścia, uważany był za protegowanego najwyższego przywódcy Iranu, Alego Chameneia, i potencjalnego kandydata na jego następcę.

Organizacje pozarządowe zarzucają Raisiemu łamanie praw człowieka w 1988 r., gdy jako prokurator skazywał na śmierć więźniów politycznych i bojowników.

Szacuje się, że tzw. komisje śmierci, w których pracował, zdecydowały o zgładzeniu około 5 tys. osób.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby