Facebook usunął profil Konfederacji. Reakcja Morawieckiego
Facebook usunął profil Konfederacji, bo - jak wyjaśniono - materiały tam publikowane naruszały zasady serwisu społecznościowego dotyczące m.in. dezinformacji o COVID-19 i mowy nienawiści. Premier Mateusz Morawiecki w internetowym wpisie krytycznie ocenił tę decyzję firmy Meta.
Mateusz Morawiecki usunięcie Konfederacji z Facebooka, skrytykował właśnie we wpisie w tym serwisie. "Decyzja o zamknięciu profilu Konfederacji na Facebooku uderza w podstawowe wartości demokratyczne" - napisał na swoim facebookowym profilu premier,
Szef rządu zaznaczył, że choć sam nie raz spierał się z Konfederacją, nie godzi się, by odbierać jej prawo głosu.
"Wolność słowa ma sens tylko, jeśli każdy może swobodnie prezentować swoje poglądy, jednocześnie nie niszcząc wolności drugiego człowieka" - zaznaczył Morawiecki. Dodał, że nie ma i nie będzie na to zgody polskiego rządu" - napisał w środę wieczorem szef rządu.
Zobacz też: Plany Putina. Sikorski: toczy się ciekawa gra wywiadowcza
"Cyfrowa cenzura jest dziś potężnym zagrożeniem dla demokracji. Właściciele platform społecznościowych muszą zrozumieć, że wolność debaty oznacza, że pojawiają się w niej poglądy, z którymi się zgadzamy" - skomentował Mateusz Morawiecki.
Jak wynika z informacji Wirtualnej Polski, w środę rząd miał wysłać oficjalny protest w tej sprawie do właściciela portalu.
Profil Konfederacji został usunięty z Facebooka w środę przed 14. Później Meta w oświadczeniu wyjaśniła, że strona Konfederacji została usunięta z powodu powtarzających się naruszeń zasad Facebooka dotyczących dezinformacji o COVID-19 i mowy nienawiści.
Facebook bez Konfederacji. Wśród zarzutów też mowa nienawiści
Wskazano, że chodzi o "publikowanie fałszywych twierdzeń o tym, że maski nie ograniczają rozprzestrzeniania się choroby, że śmiertelność COVID-19 jest taka sama lub niższa niż grypy, a także że szczepionki na COVID-19 nie zapewniają żadnej odporności i są nieefektywne".
Właściciel Facebooka dodał, że powodem zamknięcia profilu Konfederacji było także naruszanie zasad dotyczących mowy nienawiści poprzez publikowanie "treści bezpośrednio atakujących inne osoby na podstawie tzw. cech chronionych, takich jak narodowość czy orientacja seksualna".