Ewakuowano ponad ćwierć miliona ludzi w obawie przed sztormem Bilis
Na południu Chin zarządzono ewakuację ponad 250 tysięcy ludzi w związku z nadchodzącym tropikalnym sztormem Bilis. Odwołano wiele lotów, tysiącom łodzi rybackich i statków nakazano pozostanie w portach - poinformowała agencja Xinhua.
Bilis, jeszcze jako tajfun, w ciągu ostatniej doby przeszedł nad Filipinami, spowodował śmierć co najmniej 14 ludzi - podano w piątek w Manili. Siedem osób nadal uważa się za zaginione.
Na terenach, przez które przetoczył się żywioł - przede wszystkim na filipińskiej wyspie Luzon - nastąpiły liczne osunięcia ziemi, wiele rzek wystąpiło z brzegów.
Po Filipinach Bilis zaatakował Tajwan, ale nie ma stamtąd informacji o ofiarach ani większych zniszczeniach. Wkrótce potem tajfun nieco osłabł i oficjalnie zaklasyfikowano go jako tropikalny sztorm.
W nocy z piątku na sobotę Bilis ma uderzyć w nadmorską prowincję chińska Fujian. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewnymi deszczami, mogącymi powodować osunięcia się ziemi i powodzie. Prędkość wiatru przekracza 115 kilometrów na godzinę.