Ewa Kopacz: o personaliach poinformuję, gdy będę miała uprawnienia
Kandydatka na premiera, marszałek sejmu Ewa Kopacz nie chciała powiedzieć, kto zasiądzie w nowym rządzie, nie zdradziła też, kto zastąpi ją na stanowisku marszałka. O personaliach będę mówić, gdy będę miała do tego uprawnienia - zaznaczyła. Jednocześnie podkreśliła, że
będzie premierem przez krótki okres. - To będzie tylko rok, do następnych wyborów. Ale to nie znaczy wcale, że to będzie przeczekanie tego roku - mówiła.
10.09.2014 | aktual.: 10.09.2014 10:54
Kopacz była pytana, kto zasiądzie w rządzie oraz kto będzie kolejnym marszałkiem Sejmu i czy będzie to dotychczasowy wicemarszałek Cezary Grabarczyk (PO) lub szef MSZ Radosław Sikorski.
- O personaliach będę mówić, gdy będę mieć uprawnienia do tego. Ja tu i teraz spotykam się z państwem jako marszałek sejmu, bo nie złożyłam rezygnacji. (...) Odpowiem państwu, gdy będę gotowa do takiej odpowiedzi i gdy będę miała do tego legitymację - mówiła Kopacz na briefingu w sejmie.
Pytana, czy jej rząd będzie kontynuował działania obecnej ekipy, Kopacz przypomniała, że osobiście poniesie odpowiedzialność za wszystkie działania nowego rządu. - Chciałabym, by zadania, które postawię przed sobą (...), były realizowane przez kompetentne osoby. Pod te zadania będę dobierać kandydatów na szefów poszczególnych resortów - zadeklarowała.
Kopacz podkreśliła, że będzie premierem przez krótki okres. - To będzie tylko rok, do następnych wyborów. Ale to nie znaczy wcale, że to będzie przeczekanie tego roku - zaznaczyła. - Znacie mnie państwo i wiecie, że jestem dość pracowita, więc może będziecie mieć okazję obserwować przez ten rok bardzo ciężko pracujących ministrów - dodała.