ŚwiatEuroposłowie PO: potrafimy ciężko pracować, jesteśmy wśród najlepszych

Europosłowie PO: potrafimy ciężko pracować, jesteśmy wśród najlepszych

Polscy europosłowie, zwłaszcza ci z PO, potrafią ciężko i efektywnie działać w PE, także we współpracy z kolegami z innych krajów - przekonywali m.in. Róża Thun i Jan Olbrycht, którzy znaleźli się wśród wyróżnionych jako eurodeputowani roku 2013.

20.03.2014 | aktual.: 20.03.2014 15:18

Thun i Olbrycht znaleźli się w gronie najlepszych europosłów 2013 roku magazynu "The Parliament". Nagrody ("MEP Awards") zostały rozdane we wtorek w Brukseli. Thun otrzymała nagrodę za pracę nad regulacjami dotyczącymi internetu, a Olbrycht za działania na rzecz zrównoważonego rozwoju środowiska.

Europoseł i szef sztabu PO w majowych wyborach do PE Tadeusz Zwiefka podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że przyznane dwa dni temu nagrody nie są pierwszymi, które odebrali deputowani Platformy - wcześniej odznaczani byli również m.in.: Jerzy Buzek, Danuta Huebner i Filip Kaczmarek. - Zewnętrzna ocena jest bardzo wyraźnym sygnałem tego, jak odbierana jest nasza praca jest odbierana - zaznaczył Zwiefka. Przekonywał, że nasi partnerzy z innych krajów UE oczekują wkładu polskich europosłów do "wspólnego, finalnego sukcesu".

Thun przekonywała, że praca europosłów jest żmudna i czasochłonna. - 75 proc. prawa, które nas obowiązuje, nie tylko w Polsce, we wszystkich krajach członkowskich, przechodzi przez nasze ręce, my je tworzymy czy współtworzymy. Te nagrody pokazują, że nasza grupa w największej w Parlamencie Europejskim frakcji (Europejskiej Partii Ludowej - PAP) ma rzeczywisty, dobry wpływ na to prawo - przekonywała europosłanka.

Jej zdaniem nagrody pokazują też, że polscy deputowani potrafią pracować grupowo. - Pamiętajmy, że jeżeli nie potrafimy pracować z posłami w różnym wieku, z równych krajów, z różnych opcji politycznych, jak nie potrafimy w Komisji przekonać do naszych rozwiązań większości na sali plenarnej, to nic z tego nie będzie - mówiła europosłanka.

Olbrycht podkreślił, że tegoroczne wyróżnienia były tak naprawdę nagrodami dla "europosłów kadencji", czyli że oceniano całokształt pracy w PE. - Tym bardziej jest to dla nas nagroda ważna i istotna - dodał polityk.

W tym roku nominowani do MEP Awards byli też: Lidia Geringer de Oedenberg (SLD) i Konrad Szymański (PiS). Wyróżnienia - oprócz Thun i Olbrychta - otrzymali także m.in.: socjalistyczna europosłanka z Wielkiej Brytanii Arlene McCarthy w dziedzinie spraw gospodarczych i walutowych, słoweński chadek Alojz Peterle w dziedzinie zdrowia, Brytyjczyk Malcolm Harbour z frakcji konserwatystów i reformatorów w dziedzinie rynku wewnętrznego i chadek z Irlandii Jim Higgins w dziedzinie transportu.

MEP Award została ustanowiona w 2005 roku i przyznawana jest w 15 kategoriach tematycznych: rolnictwo i sprawy wsi, wykorzystanie mediów społecznościowych, agenda cyfrowa, ekonomia i kwestie monetarne, zatrudnienie i sprawy społeczne, energia, środowisko, zdrowie, rynek wewnętrzny i ochrona konsumentów, polityka internetowa, sprawiedliwość i swobody obywatelskie; rozwój regionalny, badania naukowe i innowacje, a także zrównoważony rozwój środowiska i transport.

Thun otwiera listę PO do PE w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Zwiefka znalazł się na miejscu trzecim listy kujawsko-pomorskiej, a Olbrycht - na "trójce" w okręgu śląskim.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)