Europejska Federacja Dziennikarzy o zwolnieniach w "Rzeczpospolitej"
Europejska Federacja Dziennikarzy skrytykowała zwolnienie z pracy dziennikarzy "Rzeczpospolitej" za artykuł "Trotyl na wraku tupolewa". Przewodniczący Arne Konig napisał w tej sprawie do wydawcy dziennika Grzegorza Hajdarowicza. "To pokazuje, że polski rząd nie szanuje niezależności mediów, zmuszając wydawców do większej dbałości o rząd i jego interesy" - napisał Konig.
14.11.2012 | aktual.: 14.11.2012 15:31
Przewodniczący podkreślił, że wszyscy członkowie Federacji są "zaniepokojeni pogwałceniem praw dziennikarzy w Polsce". Odniósł się w ten sposób do zwolnienia z dziennika "Rzeczpospolita" redaktora naczelnego Tomasza Wróblewskiego, jego zastępcy Bartosza Marczuka, dziennikarza Cezarego Gmyza, oraz szefa działu krajowego Mariusza Staniszewskiego.
Konig zaznaczył, że rozumie iż artykuł "Trotyl we wraku tupolewa" wywołał polityczną kłótnię. Jednocześnie przewodniczący wyraził jednak "ogromne zaniepokojenie z powodu zwolnienia kilku najwyższych rangą i najbardziej doświadczonych dziennikarzy renomowanego polskiego dziennika z powodu ich dziennikarskiego śledztwa". Ocenił także, że ta sytuacja pokazuje, że "polski rząd nie szanuje niezależności mediów, zmuszając wydawców do większej dbałości o rząd i jego interesy".
Europejska Federacja Dziennikarzy poparła również stanowisko jej członka, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. "Popieramy SDP, w proteście przeciw tym politycznie motywowanym zwolnieniom" - napisano oświadczeniu.