Europa walczy z zabójczym żywiołem. Burza Ciaran zbiera śmiertelne żniwo
Orkan Ciaran w czwartek nawiedził północno-zachodnią Europę z ulewami i wiatrem dochodzącym do 200 km/h. Żywioł zniszczył domy i pozbawił prądu setki tysięcy osób. Co najmniej siedem osób zginęło, a dziesiątki kilkadziesiąt zostało rannych.
Orkan Ciaran napędzany jest przez potężny prąd napływający z Atlantyku. Już wcześniej wywołał poważne powodzie w Irlandii Północnej i niektórych częściach Wielkiej Brytanii. Teraz żywioł sieje spustoszenie w Europie Zachodniej.
Jak podaje Reuters, wiatr o prędkości ponad 190 km/h nawiedził północny kraniec atlantyckiego wybrzeża Francji, wyrywając drzewa z korzeniami i wybijając okna. Ogromne fale, sięgające 20 metrów, uderzyły we francuskie porty. Powalone drzewa zablokowały drogi w zachodniej Francji.
W wyniku uderzeń fal, na francuskim wybrzeżu rannych zostało 15 osób, w tym siedmiu strażaków. Władze w Finisterre apelowały o pozostanie w domu ze względu na podmuchy sięgające prędkości 207 km/h. W rezultacie zamknięto parki, lasy, odwołano lokalne pociągi i zablokowano wszystkie drogi w mieście. Przeniesienion ponad 1300 osób, głównie z kempingów - ewakuowano też kilka domów po przewróceniu się dźwigu.
W czwartek urzędnicy poinformowali, że kierowca ciężarówki zginął wskutek przygniecenia przez drzewo w departamencie Aisne w północnej Francji, a ponad 1,2 miliona ludzi, w tym około połowa mieszkańców Bretanii, straciła dostęp do prądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuski minister transportu apelował o unikanie podróży i ostrożność na obszarach objętych ostrzeżeniami pogodowymi, zaznaczając, że drogi w takich warunkach mogą być regularnie blokowane.
Niemcy, Holandia, Belgia i Hiszpania również walczą z żywiołem
Orkan Ciaran dał też się we znaki w sąsiednich Niemczech. Straż pożarna poinformowała o śmierci 46-letniej kobiety, na którą spadło drzewo.
W Holandii doszło do tragicznego wypadku, w którym jedna osoba została przygnieciona przez drzewo w Venray, w prowincji Limburgia. Co najmniej 10 innych osób odniosło obrażenia wskutek unoszonych przez silny wiatr przedmiotów, a trzy z nich są w stanie poważnym.
W Belgii dwie osoby zginęły w środkowej Gandawie - po uderzeniu spadającymi gałęziami z drzew. Jedna z ofiar miała pięć lat, a druga to 64-letnia Niemka, która odwiedzała Belgię. Dodatkowo trzecia osoba doznała poważnych obrażeń w wyniku zawalenia się wysokiego muru w porcie w Antwerpii.
W Hiszpanii jedna kobieta straciła życie po tym, jak na nią spadło drzewo w centrum Madrytu. Trzy inne osoby zostały ranne.