Europa karze Tuskiem "faszystę" Kaczyńskiego? Ostry wpis Krystyny Pawłowicz
Jeszcze w czwartek powinniśmy się dowiedzieć czy Donald Tusk zostanie szefem Rady Europejskiej na kolejną kadencję. PiS robi wszystko, aby do tego nie dopuścić. Głos w sprawie zabrała Krystyna Pawłowicz.
09.03.2017 | aktual.: 09.03.2017 11:38
Choć wydawało się, że wybór Donalda Tuska na kolejną kadencję jest praktycznie przesądzony, to jednak na ostatniej prostej pojawiły się wątpliwości. Przedstawiciele PiS zapowiadają, że nie cofną się przed niczym, żeby tylko przesunąć głosowanie, a najlepiej w ogóle "utrącić" kandydaturę Tuska.
Dlaczego? Głos w tej sprawie zabrała posłanka Krystyna Pawłowicz. "Czy Niemcy i inni najsilniejsi w UE skorzystają dziś z okazji, przy sprawie nielojalnego wobec Polski, faktycznie niemieckiego kandydata na przewodniczącego RE - D. Tuska, by chociaż tym sposobem dosięgnąć i ukarać Polskę i "faszystę" J. Kaczyńskiego za wyniki ostatnich polskich wyborów, i nasz brak posłuszeństwa i krnąbrność?" - pyta parlamentarzystka (pisownia oryginalna).
I dodaje: "Skoro UE to organizacja państw, to jaskrawe ,"za karę", lekceważenie stanowiska jednego z tych państw w sprawie o charakterze traktatowym, gruntuje praktykę zniechęcającą do takiej unijnej przemocy i oznacza upokorzenie suwerennego państwa, które przecież na takie niesuwerennościowe warunki przy akcesji - nie godziło się."
Posłanka przedstawiła również swoją wizję przyszłości Europy: "Hipokryci islamskiej, antydemokratycznej Europy niemieckiej szykują kolejne "exity"".