Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki: Barack Obama sprzedał Europę
- Barack Obama sprzedał Europę Środkowo-Wschodnią i Europę w ogóle - powiedział w Radiu ZET Ryszard Czarnecki. Eurodeputowany PiS nazwał obecność militarną i polityczną USA w Europie "czynnikiem decydującym" o wpływie Zachodu na Rosję.
14.04.2014 | aktual.: 14.04.2014 09:28
- Na razie Putin jest rozzuchwalony brakiem zdecydowanej reakcji Zachodu na Krym. Choć była ona i tak mocniejsza, niż w przypadku agresji Rosji na Gruzję sześc lat temu - mówił Czarnecki, komentując postępowanie Ukrainy na terenach wschodniej i południowej Ukrainy.
Europoseł PiS wymienił trzy elementy, które jego zdaniem powinny składać się na skuteczną reakcję Zachodu na postępowanie Rosji wobec Ukrainy. - Po pierwsze: wykluczenie Rosji z organizacji międzynarodowych, tam gdzie można. Lub przynajmniej groźba, bo to może poskutkować. Po drugie, Unia Europejska wreszcie powinna zawiesić kręcenie lodów z Kremlem i twardo powiedzieć Rosji "nie". Wreszcie czynnik decydujący, jak się wydaje, to większa obecność i militarna i polityczna Ameryki w Europie. Także w krajach, które graniczą z Rosją - stwierdził.
Czarnecki pytany był również m.in. o wypowiedź prezydenta Stanów Zjednoczonych, który zadeklarował, że Rosja nie zaangażuje się militarnie w obronie Ukrainy. - Nie musiał tego mówić, czasem milczenie jest złotem - powiedział eurodeputowany. Dodał, że choć Obama w drugiej kadencji jest wyraźnie "twardszy wobec Moskwy", to w pierwszej dokonał resetu stosunków z Moskwą. - Ameryka chciała zneutralizować Rosję w kwestii Afganistanu, Iranu i na Bliskim Wschodzie. To jej się udało, ale jednak Obama w pewnym sensie sprzedał Europę środkowowschodnią i w ogóle Europę - podsumował eurodeputowany PiS.
Źródło: Radio ZET