Eurodeputowany Marek Siwiec pod lupą prokuratury
"Dziennik" dowiedział się, że eurodeputowany SLD Marek Siwiec zostanie wezwany do tarnobrzeskiej prokuratury w sprawie afery sprzed 9 lat. Chodzi o Laboratorium Frakcjonowania Osocza, na którego powstanie skarb państwa poręczył milionowe kredyty grupie biznesmenów.
Laboratorium nigdy nie powstało, a pieniądze zniknęły. Prokuratura chce zbadać związki, jakie łączyły byłego ministra prezydenta Kwaśniewskiego z jednym z biznesmenów zaangażowanych w to przedsięwzięcie.
"Dziennik" przypomina, że kilka miesięcy temu Mariusz Łapiński, minister zdrowia w rządzie Leszka Millera zeznał, że w 2002 roku był namawiany w kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego do wyciszenia afery z inwestycją. (IAR)