Euro 2020. Tyskie postawi Hiszpanom piwo. Jest jeden warunek
- Stawiamy Tyskie! Jeśli wygra Polska. A na TY przechodzimy niezależnie od wyniku - animacja reklamowa Tyskiego z tym hasłem pojawiła się w piątek wieczorem i będzie wyświetlana także w sobotę na telebimie w Sewilli, gdzie reprezentacja Polski zagra mecz z Hiszpanią.
Marka Tyskie stawia piwo, jeśli Polska wygra sobotni mecz. Animacja reklamowa "Stawiamy Tyskie! Jeśli wygra Polska. A na TY przechodzimy niezależnie od wyniku" pojawiła się w piątek wieczorem na telebimie w Sewilli i będzie wyświetlana także w sobotę. To kolejny element promocyjny marki podczas meczu biało-czerwonych na Euro 2020.
Euro 2020. Tyskie motywuje reprezentacje Polski
Kompania Piwowarska animacją "Stawiamy Tyskie! Jeśli wygra Polska. A na TY przechodzimy niezależnie od wyniku" motywuje reprezentację biało-czerwonych do wygranej po trudnym rozpoczęciu turnieju oraz zachęca Hiszpanów do przejścia na Ty.
- Zdecydowaliśmy się zaprosić kibiców hiszpańskich na piwo, w geście pojednania, po ewentualnej porażce. Takie działanie wpisuje się w kampanię "Jesteśmy Mistrzami Europy w przechodzeniu na TY". Chcielibyśmy móc zrealizować tę obietnicę i mam nadzieję, że nasza reprezentacja nam to umożliwi - powiedział o akcji Paweł Drubkowski, brand manager marki Tyskie w Kompanii Piwowarskiej.
"Prosto z mistrzostw". Czas na mecz o wszystko!
Tyskie stawia na Polaków i przechodzi na Ty
Tyskie w ramach platformy Przejdźmy na TY chce łączyć pomimo różnic. Na początku tygodnia Tyskie hasłem „Największy polski poeta to Słowacki” zachęcało Słowaków do przejścia na TY przed meczem z reprezentacją Polski.
Tyskie stawia Hiszpanom piwo, jeśli Polska wygra mecz .
Z kolei w ubiegłym tygodniu kompania piwowarska poprosiła kibiców Irlandii o wsparcie Polaków w meczu ze Słowakami. W dzienniku Irish Daily Star ukazał się apel, w którym marka pod hasłem: Grab a Tyskie beer and help us cheer! (pol. Złap Tyskie i pomóż nam kibicować), zachęcała Irlandczyków do dopingowania biało-czerwonych. Taka sama reklama ukazała się też w dzienniku Irish Daily Mirror.