ETA znów będzie zabijać?
Podczas uroczystości "Dnia Żołnierza Baskijskiego" w hiszpańskiej prowincji Guipuzcoa (Kraj Basków), trzej zamaskowani i uzbrojeni osobnicy odczytali w imieniu organizacji ETA komunikat, w którym
zapowiedziała ona, że będzie nadal walczyć z bronią w ręku aż do
osiągnięcia niepodległości i socjalizmu w Kraju Basków.
Walka nie jest przeszłością lecz teraźniejszością i przyszłością - głosi komunikat, w którym podkreślono też, że jest krew do przelania za Kraj Basków.
Do gróźb ze strony ETA doszło po przeszło sześciomiesięcznym zawieszeniu broni ogłoszonym przez separatystów jako "trwałe" 22 marca br.
Rzecznik zdelegalizowanej partii Batasuna, uważanej za polityczne ramię ETA, powiedział w niedziele, że proces pokojowy w Kraju Basków, zainicjowany pod koniec czerwca br., znajduje się w impasie. Rzecznik nie chciał skomentować komunikatu ETA, jednak negatywnie ocenił rezultaty półrocznego rozejmu.
Według przywódcy największej partii opozycyjnej, prawicowej Partii Ludowej (PP), Mariano Rajoy,_ ETA nie powiedziała nic nowego, nie zmieniła się, bo jest to organizacja terrorystyczna i kryminalna, która chce narzucić Hiszpanom swój punkt widzenia. Rajoy dodał, że _z terrorystami nie należy prowadzić rozmów.
Zdaniem komentatorów, ostatni komunikat ETA nie oznacza zerwania rozejmu, ale sprowadza się do decyzji o nie składaniu broni.
W ub. tygodniu w Kraju Basków nasiliły się zamieszki uliczne, które organizują młodociani sympatycy ETA.
Grażyna Opińska