Esperanto kandydatem do pokojowego Nobla
Wśród tegorocznych kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla mogą znaleźć się przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, prezydent Algierii Abdelaziz Buteflika, były kanclerz Niemiec Helmut Kohl i... esperanto.
31.01.2008 11:50
Komitet przyznający nagrodę przyjmuje zgłoszenia do 1 lutego i kandydatury nadesłane po tym dniu automatycznie przechodzą na rok następny. Nazwisko laureata ogłaszane jest w październiku.
W zeszłym roku nagrodę otrzymał Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPPC) oraz były wiceprezydent USA Al Gore, obecnie działający na rzecz powstrzymania globalnego ocieplenia.
Przewidywania, kto zostanie laureatem, zazwyczaj są skomplikowane, ponieważ lista kandydatów utrzymywana jest w tajemnicy, która otacza ją jeszcze przez 50 lat po przyznaniu nagrody. Przy czym parlamentarzyści i ministrowie oraz laureaci Pokojowej Nagrody Nobla z lat poprzednich, którzy zgłaszają kandydatury, nie czynią tego publicznie.
Przewodniczącego Barroso do nagrody zgłosił pokojowy noblista z 1996 roku - prezydent Timoru Jose Ramos-Horta. Barroso zasługuje według niego na nagrodę ze względu na wkład KE w dialog pokojowy i pomoc dla uchodźców.
Według niemieckiej prasy kandydaturę Kohla ze względu na rolę, jaką odegrał w pojednaniu Europy, zgłosił były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow.
Kandydaturę Butefliki popierają algierscy deputowani.
Kandydaturę esperanto jako języka pokoju zgłosiło dwóch parlamentarzystów szwajcarskich.
Esperanto, utworzone w końcu XX wieku przez Ludwika Zamenhofa, jest językiem opartym na materiale języków europejskich, głównie romańskich i częściowo germańskich.
