ESA i Google Earth pokazują naszą planetę

Czy masz ochotę zobaczyć, jak satelita widzi erupcję wulkanów, burze piaskowe i topniejące lodowce?

22.11.2006 07:10

Jest to możliwe dzięki nakładce stworzonej przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), którą firma Google wprowadziła do programu Google Earth. Użytkownicy mogą zobaczyć ponad 130 nowych zdjęć satelitarnych wykonanych przez ESA pokazujących zjawiska naturalne i przełomowe osiągnięcia ludzkiej pracy, np. kompleks wysp Palm Islands w Dubaju.

Przejście do nowych zdjęć wymaga tylko kliknięcia w polu „Featured Content”w bocznym pasku nawigacyjnym Google Earth, a następnie w ikonę ESA.

Udaj się w podróż dookoła świata, odkryj zdjęcia zadziwiających obiektów i poznaj nowe informacje o ważnych zmianach w środowisku naturalnym. Pod zdjęciami pojawiają się pomocne wyjaśnienia, dymki zawierające fakty i liczby oraz naukowe teorie.

Dyrektor programu Google Earth, John Hanke, powiedział: „Jesteśmy pod wrażeniem, widząc jak Europejska Agencja Kosmiczna używa programu Google Earth do prezentacji fascynujących informacji o naszej planecie za pomocą niezwykłych zdjęć. To kolejny ważny krok, pomagający ludziom na całym świecie lepiej zrozumieć swoje środowisko.”

Dr Volker Liebig, dyrektor ds. programów obserwacji Ziemi w ESA, powiedział: „Wprowadzenie zdjęć zrobionych przez ESA do Google Earth to znakomita okazja, żeby podnieść społeczną świadomość i zainteresowanie technologiami kosmicznymi, zwłaszcza tymi, które wiążą się z obserwacją Ziemi i ochroną środowiska.Zdjęcia zostały dobrane w taki sposób, aby użytkownicy Google Earth mogli zwiedzać glob z lotu ptaka. Będą mogli w ten sposób uzyskać inne spojrzenie na naszą planetę, podziwiając jej piękno, ale także przyglądając się z bliska jej czułym punktom.”

Zdjęcia wchodzące w skład kolekcji zostały wykonane przez satelity należące do ESA – Envisat, czyli największego satelitę środowiskowego, oraz ERS i Proba. Satelita Envisat, uruchomiony w 2002 r., zbiera dane za pomocą trzech głównych czujników obrazu: ASAR, MERIS i AATSR.

ASAR używa radaru do tworzenia mapy terenu, profilowania fal i lodu, monitorowania zagospodarowania ziemi i rodzaju roślinności, a także mierzenia pewnych właściwości powierzchni. MERIS wykonuje zdjęcia powierzchni planety i chmur w świetle słonecznym, rejestrując pasmo widzialne i część spektrum podczerwonego. Czujnik AATSR skanuje powierzchnię lądów i oceanów, mierząc temperaturę wód, wykrywając gorące punkty powstałe po pożarach lasów i mapując intensywność wegetacji w różnych regionach.

Dane gromadzone przez czujniki są bardzo pomocne dla naukowców, rządów państw i wszystkich tych, którzy chcą zrozumieć przyczyny i konsekwencje globalnych zmian środowiskowych. Dzięki nim możliwe jest wykrycie anomalii El Nino, odkrycie tajemnic globalnego ocieplenia, śledzenie światowej deforestacjii zanieczyszczenia oraz poznanie najważniejszych faktów związanych z podnoszeniem się poziomu oceanów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)