Erupcja wulkanu Etna. Katania cała w pyle
Włosi, po ulewnych deszczach, które przyczyniły się do ogromnych powodzi w regionie Emilia-Romania, mierzą się z kolejnym problemem. W niedzielę doszło do erupcji wulkanu Etna na Sycylii. W sieci pojawiły się nagrania z momentu erupcji, z kolei agencja Associated Press pokazała, jakie skutki wiążą się z tą sytuacją. Przebudzenie wulkanu na pierwszy rzut oka wygląda fascynująco, jednak niesie za sobą poważne zagrożenia. Pył wulkaniczny jest prawie wszędzie. Loty z i do Katanii zostały wstrzymane do poniedziałku, ponieważ płyta lotniska pokryła się warstwą czarnego pyłu. Mieszkańcy pobliskich terenów przy wulkanie wciąż sprzątają swoje posiadłości, pył wciąż utrzymuje się w powietrzu, nad Sycylią ciągle utrzymuje się mgła. Właściciele hoteli załamują ręce z powodu strat jakie przyniosła za sobą erupcja. Większość odkrytych basenów nie nadaje się do użytku, a zamiast piasku na plażach leży czarny pył. Włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii poinformował, że wraz z początkiem tygodnia - "wszystko powoli będzie wracało do normalności".