Erdogan spotkał się z Putinem. Wydali wspólne oświadczenie

Prezydent Turcji przyjechał do Soczi z jednodniową wizytą, aby spotkać się z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. "Przywódcy potwierdzili wspólną wolę dalszego rozwijania stosunków rosyjsko-tureckich" - przekazano w przyjętym oświadczeniu.

Erdogan spotkał się z Putinem. Wydali wspólne oświadczenie
Erdogan spotkał się z Putinem. Wydali wspólne oświadczenie
Źródło zdjęć: © PAP | Iranian Presidential Office
oprac. MCZMRM

05.08.2022 | aktual.: 05.08.2022 21:49

Negocjacje w Soczi pomiędzy przywódcą Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem a rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem zakończyły się w piątek późnym popołudniem. Jak poinformowały prokremlowskie media, rozmowy trwały nieco ponad cztery godziny.

Rozmowy na linii Rosja-Turcja. Wśród tematów Ukraina i Syria

W przyjętym przez prezydentów Turcji i Rosji oświadczeniu czytamy m.in., że "przywódcy potwierdzili wspólną wolę dalszego rozwijania stosunków rosyjsko-tureckich opartych na szacunku, uznaniu wzajemnych interesów i zgodnie z ich zobowiązaniami międzynarodowymi".

"W kwestiach regionalnych przywódcy podkreślili kluczowe znaczenie szczerych i opartych na zaufaniu stosunków między Rosją a Turcją dla osiągnięcia stabilności regionalnej i międzynarodowej" - przekazano w wydanym oświadczeniu.

"Przywódcy uznali ważną rolę konstruktywnych relacji między obydwoma krajami w zawarciu inicjatywy bezpiecznego eksportu zboża z portów ukraińskich. Podkreślono potrzebę zapewnienia pełnej realizacji paktu stambulskiego zgodnie z jego duchem (...) w tym niezakłóconego eksportu rosyjskiego zboża, nawozów i surowców do ich produkcji" - dodano.

W rozmowie pojawił się także wątek Syrii. Prezydenci przekazali, że "przywiązują dużą wagę do rozwoju procesów politycznych", jak również "zachowania integralności terytorialnej" w tym kraju. "Potwierdzono determinację do wspólnego działania i ścisłej współpracy w walce ze wszystkimi organizacjami terrorystycznymi" - czytamy w oświadczeniu.

Tematem rozmów ofensywa na Syrię

Jeszcze przed spotkaniem Ministerstwo Komunikacji w Ankarze informowało, że Erdogan zajmie się "bieżącymi problemami globalnymi i regionalnymi". Oprócz wojny w Ukrainie prawdopodobnie dyskutowane były również tureckie plany nowej ofensywy na Syrię. Moskwa niedawno wyraźnie odradzała Ankarze takie podejście.

Przed piątkową wizytą Hüseyin Bagci, przewodniczący Tureckiego Instytutu Polityki Zagranicznej, powiedział dpa, że ​​Erdogan jedzie do Rosji, "ponieważ na ostatnim spotkaniu w Iranie nie dostał tego, czego chciał" – a mianowicie porozumienia w sprawie kolejnej ofensywy w Syrii. Prezydent Turcji groził tym od kilku tygodni. W połowie lipca Rosja, Iran i Turcja – wszystkie podmioty wojny domowej w Syrii – spotkały się na trójstronnym szczycie w Teheranie.

Bayraktary dla Rosji? W oficjalnie komunikacie ani słowa

Jak informował focus.de Putin miał również chcieć rozmawiać o ewentualnej sprzedaż dronów przez członka NATO do Moskwy. "Na razie nie potwierdzają tego źródła tureckie" - podaje portal.

Krótko po rozpoczęciu rosyjskiej wojny agresji Erdogan powiedział, że nie wyklucza umów zbrojeniowych z Rosją. Rosja zainteresowała się tureckim dronem bojowym Bayraktar TB2, który jest z powodzeniem używany przez Kijów podczas wojny.

Według CNN Türk, Erdogan powiedział wówczas, że Putin "zasugerował współpracę z Turcją nad dronami Baykar". Odpowiednia fabryka mogłaby zostać założona w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Z kolei przewodniczący Baykaru Haluk Bayraktar powiedział CNN International w połowie lipca, że ​​Rosja "nigdy nie otrzyma tych dronów". - Wspieramy Ukrainę - zapewnił Haluk Bayraktar.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie