Episkopat: nie zadłużajcie się!
Czeska Konferencja Biskupów wyraziła zaniepokojenie rosnącym zadłużeniem zarówno Republiki Czeskiej, jak i jej obywateli, wzywając do ostrożnego i zgodnego z dobrem wspólnym wydawania pieniędzy.
29.11.2005 | aktual.: 29.11.2005 22:53
W dokumencie, wydanym przez komisję episkopatu "Iustitia et Pax" czytamy, iż co prawda zadłużenie Republiki Czeskiej jest na tle całej Unii Europejskiej względnie niskie, to jednak jego dynamika budzi obawy, czy w roku 2010 kraj będzie spełniał kryteria członkostwa Europejskiej Unii Walutowej.
"Także szereg gospodarstw domowych ma już problemy ze spłacaniem swych pożyczek. (...) Dane z ubiegłych lat wskazują, że zbliżamy się do granicy 200 tysięcy przeprowadzonych egzekucji komorniczych na rok kalendarzowy" - podkreśla dokument, który podpisał przewodniczący komisji "Iustitia et Pax", biskup pomocniczy archidiecezji praskiej Vaclav Maly. Dla unaocznienia skali problemu należy przypomnieć, że Republika Czeska liczy 10,2 mln mieszkańców.
"Planując finanse rodzinne należy kierować się zdrowym poglądem na życie, pokorną świadomością, że my ludzie nigdy nie mamy w pełni przyszłości w swych rękach. Nasze przyczynianie się do niej jest z pewnością konieczne, a pomoc w formie dobrze rozważonej pożyczki w pełni usprawiedliwiona. Pamiętajmy jednak, że na nasze zdrowie możemy wywierać znaczny wpływ, ale nigdy nie jesteśmy jego panami. Podobnie ma się rzecz w pracy zawodowej. Nasza pracowitość i niezawodność odgrywają z pewnością znaczną rolę, a ich efektem powinien być nasz płacowy i karierowy awans, ale i tutaj może poza naszą kontrolą pojawić się niebezpieczeństwo nieoczekiwanej utraty zatrudnienia. W ten sposób spadek rodzinnych dochodów może zagrozić naszej zdolności dotrzymania dobrowolnie przyjętych zobowiązań i spłacania długów" - ostrzega komisja episkopatu.
"Chrześcijańska filozofia życiowa kładzie nacisk na dobre relacje z ludźmi, bliskimi i bardziej oddalonymi. Zgodne jest z zamiarem Bożym, by człowiek pracował nad polepszeniem warunków swojego życia i pracy. Jednak sięgające daleko w przeszłość religijne doświadczenie poucza nas: nie czyńmy podstawą naszego życia majątku, gromadzenia rzeczy. Pieniądze są dobrym sługą, lecz złym panem, a odnosi się to tak do zadłużenia naszych gospodarstw domowych, jak i do kierowania finansami państwowymi" - przypomina "Iustitia et Pax".
