Episkopat krytykuje zmiany w Polskim Ładzie. 200 zł miesięcznie za księdza
Konferencja Episkopatu Polski krytycznie ocenia zmiany w Polskim Ładzie. Chodzi o składkę zdrowotną. Poprawka w systemie podatkowym nie zmienia sytuacji księży, co oznacza, że nadal będą płacić pełną składkę, czyli średnio ok. 220 zł miesięcznie.
Rząd Mateusza Morawieckiego po wpadce z Polskim Ładem zapowiedział obniżkę PIT do 12 proc. kosztem ulgi dla klasy średniej.
Resort finansów chce też przedsiębiorcom pracującym na własny rachunek częściowo odliczyć od dochodu składkę zdrowotną. Ta zmiana nie obejmie jednak duchowieństwa, co już wywołało reakcję hierarchów.
Od 1 stycznia, tak jak inne osoby prowadzące własną działalność, duchowni muszą zapłacić ją w całości, a jak wskazywali duchowni, składka zdrowotna wynosi ok. 220 zł miesięcznie - wyjaśnia "Fakt".
KEP: pominięto jednak co najmniej jedną grupę podatników
"Wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu projektu, zgodnie z którymi wprowadzenie proponowanych przepisów 'zapewni, że rozwiązania zaadresowane zostaną do wszystkich grup podatników' i tym razem pominięto jednak co najmniej jedną grupę podatników - osoby duchowne opłacające podatek w formie ryczałtu" – stwierdza wprost w swojej opinii projektu KPE.
Rząd przyznaje się do błędu? Wiceminister o zmianach w ulgach
KEP domaga się, żeby także przedstawiciele Kościoła katolickiego mogli odliczać część składki zdrowotnej - podobnie jak osoby, które "prowadzą działalność gospodarczą, które realizują obowiązek podatkowy w formie podatku liniowego, ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych czy karty podatkowej".
Do końca 2021 roku księża mogli odliczać część składki zdrowotnej od podatku.
