Episkopat działa jak mafia? "To rodzina, która kryje samych siebie"
W poniedziałek stacja TVN24 wyemitowała reportaż pt. "Purpurowa sieć", demaskujący powiązania najważniejszych polskich biskupów. Pada w nim stwierdzenie, że owa "purpurowa sieć" to "organizacja o charakterze mafijnym". - Skład biskupów w ramach polskiego Episkopatu można byłoby określić jako strukturę mafijną. Zawężyłbym jednak to określenie do pewnej grupy wysokich duchownych w Polsce. Oni rzeczywiście działali w sposób mafijny - powiedział gość programu "Newsroom" WP, jezuita, ks. Jacek Prusak. - Tak działa każda struktura mafijna. To jest rodzina, która kryje samych siebie do samego końca i do dzisiaj jesteśmy tego świadkami - dodał. Duchowny podkreślił, że hierarchowie wymienieni w dokumencie TVN24, bardzo często nadużywali zaufania polskiego papieża powołując się na jego autorytet, by "załatwić swoje problematyczne sprawy w Polsce". Według niego, Jan Paweł II najprawdopodobniej o tym nie wiedział lub przedstawiano mu niepełny obraz sytuacji. - To jest druzgocące, bo to jest taka duchowa schizofrenia. A widzimy, że to były pewne osoby, którym papież zaufał i które maksymalnie nadużyły jego zaufania, można powiedzieć do bólu, o czym on pewnie sam do końca nie wiedział - ocenił ks. Prusak.