Empire State Building odmawia Polonii
Słynny nowojorski wieżowiec nie zaświeci swojej iglicy i szczytowych pięter na biało-czerwono. Zarząd Empire State Building odmówił Polonii, by w ten sposób uhonorować mieszkających w USA Polaków, w dzień 75 Parady Pułaskiego.
Czubek nowojorskiego wieżowca tradycyjnie od 1976 roku oświetlany jest z różnych okazji. W sierpniu tego roku np. świecił się na zielono w związku z zakończeniem ramadanu. Zarząd wieżowca uhonorował w ten sposób "rosnącą populację nowojorskich wyznawców islamu". We wrześniu na szczycie budynku widocznego z wielu miejsc metropolii nowojorskiej pokazały się barwy: biała, czerwona i zielona, z okazji święta niepodległości Meksyku. Kolorowymi światłami honorowano także takie wydarzenia jak Dzień Rodziny, czy rozpoczęcie sezonu Filharmonii Nowojorskiej. Prośbę Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia by w dzień jubileuszowej, 75 Parady Pułaskiego, rozświetlić czubek budynku na biało-czerwono jednak odrzucono.
Ramadan: tak, Polacy: nie
W liście wystosowanym do przewodniczącego Komitetu Parady Ryszarda Zawisnego zarząd Empire State Building stwierdza, że uważnie rozpatrzył podanie w tej sprawie, ale podjął decyzję odmowną. "Nie możemy przychylić się do prośby każdego obywatela" - czytamy w piśmie podpisanym przez Anthony’ego Malkina, szefa Malkin Holdings, rodzinnej spółki, do której należy wieżowiec.
Odmowa, choć zgodna z prawem i wewnętrznym regulaminem spółki, dziwi amerykańską Polonię m.in. z tego powodu, że zaplanowana na 7 października Parada Pułaskiego nie koliduje z żadnym innym wydarzeniem. W tym dniu czubek wieżowca będzie się świecił neutralnie, na biało.
Nie jest to pierwsza odmowa ze strony zarządu słynnego budynku uhonorowania Polaków i Polonii. Podania o biało-czerwone światła są w ostatnich latach konsekwentnie odrzucane. W zeszłym roku np. zdecydowano, że ważniejszym wydarzeniem niż Parada Pułaskiego warty uhonorowania światłami będzie charytatywny koncert zespołu Black Eyed Peas na rzecz walczącej z biedą fundacji Robin Hood.
Podanie o uhonorowanie Polaków składali nie tylko nasi rodacy mieszkający w USA, ale także amerykańscy politycy przychylni Polsce i Polonii, jak na przykład Bill Pascrell, kongresman ze stanu New Jersey, który w tym roku jest honorowym marszałkiem parady.
Wszystko przez religię?
- Generał Kazimierz Pułaski oddał życie za wolność Ameryki, a jego wkład w budowę naszego kraju jest powodem wielkiej dumy Amerykanów - napisał Pascrell w swoim podaniu do Empire State Building. Zarząd budynku pozostał jednak głuchy na te argumenty.
Po zeszłorocznej odmowie Ryszard Zawisny mówił, że jednym z powodów mógł być fakt, że w paradzie maszerują grupy związane z kościołami i organizacjami religijnymi. Tymczasem zasadą zarządu budynku jest niehonorowanie żadnych osób czy instytucji religijnych. Empire State Building odmówił np. zapalania świateł na cześć Matki Teresy z Kalkuty. Dlaczego jednak w takim razie w tym roku na szczycie budynku pojawił się zielony kolor z okazji zakończenia ramadanu?
Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski