Emocjonalny wpis Środy. Do akcji wkroczyła Magdalena Ogórek
Magdalena Środa skrytykowała kampanię Koalicji Europejskiej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Oberwało się m.in. szefowi Platformy Obywatelskiej Grzegorzowi Schetynie. W emocjonalnym wpisie pojawiło się też nazwisko Magdaleny Ogórek. Na reakcję nie trzeba było długo czekać.
Magdalena Środa zabrała głos na Facebooku. "Platforma Obywatelska pod przywództwem Schetyny i z jego praktykami jest szowinistyczną partią opartą na układach i kolesiach (bynajmniej nie na koleżankach) - nie wartą głosów i zaangażowania. Wiem, że nie należy krytykować, bo PO to ciągle jednak jakaś nasza szansa na pokonanie PiS, ale doprawdy, jeśli PO się nie zmieni - to będzie krucho" - stwierdziła.
W ocenie Środy, "całe wybory były nastawione na partyjnych kumpli i koalicyjne układy". "Trzaskowski wspierał Halickiego (czyli Pana Nikt) wbrew rozsądkowi i moralności (sposób w jaki wygryzano Hubner był szokujący), Schetyna dał się uwieść biernemu i zarozumiałemu Cimoszewiczowi, który palcem nie kiwnął, by pociągnąć listę, bo uważał że mu się należy. W końcu jest Gwiazdą, ale głównie kompromitował się różnymi wypowiedziami" - wymienia.
W końcu dostaje się też Leszkowi Millerowi, który - według Środy - "powinien do końca życia pełnić funkcję wodzianka u boku Ogórek, a nie brać emeryturę w Brukseli".
"Schetyna uległ słabej SLD, która na tych wyborach wygrała sporo, nic nie dając. A więc cienias. W nieskończoność można ciągnąć listę zarzutów wobec szefa największej opozycyjnej partii. Nic to nie da: on się nie uczy, nie kuma i do końca życia będzie polegał na kolesiach, wspierał ich i kasował tych, którzy 'idą na swoje'. Schetyna reprezentuje model patriarchalnej, seksistowskiej i układowej partii czystej wody" - podsumowuje.
Co na to Ogórek? Głos zabrała na Twitterze. W wymowny sposób:
"Nie pomógł ani Tusk, ani operacja z książkami o Morawieckim"
Przypomnijmy, KE przegrała z PiS wybory do Europarlamentu stosunkiem głosów 38,47 proc. do 45,38 proc. Trzecia w klasyfikacji Wiosna zdobyła 6,06 proc. poparcia. Oznacza to kolejno: 27, 22 i 3 mandaty.
"Nie pomógł ani Tusk, ani operacja z książkami o Morawieckim" - podsumowała Ogórek kilka dni temu. - Nie zgadzam się. Tusk nie był szefem KE, nie występował na wiecach, nie ciągnął żadnej listy, nie był formalnym liderem. Nadal uważam, że gdyby się zdecydował i wziął udział w wyborach prezydenckich, miałby szanse wygrać. To oczywiście porażka KE, ale to nie jest klęska, która przekreśla ten projekt - ripostował były premier Leszek Miller w programie "Tłit".
Przeczytaj również: Protestowali przed TVP. Są pierwsze wyroki za blokadę auta Magdaleny Ogórek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl